Reklama
Rozwiń
Reklama

Idź diable precz

Od 1997 roku afrykańską Liberią rządził prezydent Charles Taylor. Sprawując władzę absolutną, robił interesy z al Kaidą i Hezbollahem

Publikacja: 22.10.2009 18:25

Idź diable precz

Foto: AP

Rozgorzała wieloletnia wojna, w której wspierani przez prezydenta rebelianci bezkarnie zabijali cywilów. – Żyliśmy w ciągłym strachu – wspomina Leymah Gbowee, koordynatorka pokojowej inicjatywy kobiet w Liberii. – Wtedy przyśniło mi się, że ktoś kazał mi zebrać kobiety z parafii i modlić się o pokój.

Ponad dwa tysiące kobiet, ramię w ramię muzułmanki i chrześcijanki, ubrane w białe t-shirty wyszły na ulicę, by zaprotestować przeciwko wojnie i prosić władze w kraju o pokój i spokój dla siebie i swoich rodzin. Były wytrwałe – nie zrażały ich początkowe niepowodzenia i obojętność stron konfliktu. Zdesperowane kobiety były gotowe walczyć do skutku. Zdecydowały się nawet na głośny w całym świecie „strajk łóżkowy” wobec swoich mężów. Wystosowały do rządu list, w którym zażądały, by zwaśnione strony zasiadły do rozmów. Napisały: „Nie apelujemy. Żądamy”.

– Nie chciałyśmy, by zarzucono nam, że uprawiamy politykę – wspomina jedna z kobiet. – Trzymałyśmy się słowa „pokój”

I doczekały się zmian. Prezydent został obalony, a w wyniku demokratycznych wyborów 17 stycznia 2006 roku po raz pierwszy w historii Afryki prezydentem została kobieta.

Film został nagrodzony na Festiwalach Tribeca, Silverdocs, Heartland.

Reklama
Reklama

Rozgorzała wieloletnia wojna, w której wspierani przez prezydenta rebelianci bezkarnie zabijali cywilów. – Żyliśmy w ciągłym strachu – wspomina Leymah Gbowee, koordynatorka pokojowej inicjatywy kobiet w Liberii. – Wtedy przyśniło mi się, że ktoś kazał mi zebrać kobiety z parafii i modlić się o pokój.

Ponad dwa tysiące kobiet, ramię w ramię muzułmanki i chrześcijanki, ubrane w białe t-shirty wyszły na ulicę, by zaprotestować przeciwko wojnie i prosić władze w kraju o pokój i spokój dla siebie i swoich rodzin. Były wytrwałe – nie zrażały ich początkowe niepowodzenia i obojętność stron konfliktu. Zdesperowane kobiety były gotowe walczyć do skutku. Zdecydowały się nawet na głośny w całym świecie „strajk łóżkowy” wobec swoich mężów. Wystosowały do rządu list, w którym zażądały, by zwaśnione strony zasiadły do rozmów. Napisały: „Nie apelujemy. Żądamy”.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama