Tylko prawdziwy fan przygód Indiany Jonesa mógł wpaść na pomysł, żeby zbudować model legendarnej Arki Przymierza i – naśladując ulubionego filmowego bohatera – przemierzyć z nią labirynt podziemnych korytarzy w towarzystwie niebezpiecznych przemytników. Oliver „Olly” Steeds – 35-letni Brytyjczyk, podróżnik i odkrywca, a także ceniony dziennikarz śledczy, w swoim najnowszym cyklu dokumentalnym wyrusza tropem najgłośniejszych i najbardziej intrygujących zagadek historii.
Steeds z powodzeniem mógłby w roli Indiany Jonesa zastąpić Harrisona Forda, któremu upływający czas odjął nieco młodzieńczego uroku (patrz ostatnia, zrealizowana po prawie 20-letniej przerwie część sagi: „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki”). Ale „Olly’ego” bardziej od filmowej fikcji interesuje prawda.
– Zawsze fascynowały mnie wielkie zagadki starożytności: Atlantyda, Arka Przymierza, El Dorado czy tajemnicze linie w Nazca – mówi. – Postanowiłem spojrzeć na nie z dziennikarskiej perspektywy. Przedrzeć się przez kolejne warstwy legendy i spróbować dotrzeć do jądra prawdy.
[srodtytul]Posiłki z kanibalami[/srodtytul]
Steeds zdobył w świecie uznanie jako reporter: relacjonował konflikty wojenne, przeprowadził wiele dziennikarskich śledztw, których efektem są m.in. reportaże o kobietach zmuszanych do prostytucji w Korei Północnej, torturach w Chinach czy przemycie broni dla al Kaidy. Docierał w najodleglejsze zakątki świata, spędził miesiące wśród dzikich plemion na Nowej Gwinei i w Amazonii, mieszkał z kanibalami, a w Mongolii podczas realizacji jednego ze swoich programów trafił do więzienia pod zarzutem szpiegostwa.