Obecny prezydent Rosji przyznał, że w jego kraju alkoholizm przybrał charakter klęski narodowej. Pod względem średniej długości życia Rosja zajmuje 157. miejsce na świecie. Decydującą rolę odgrywa tu styl życia. Jak wykazały dane z 2009 roku, statystyczny Rosjanin wypija rocznie 18 litrów czystego spirytusu, czyli 72 półlitrowe butelki wódki. Przywódca Rosji powiedział, że to dwukrotnie więcej niż poziom określony przez Światową Organizację Zdrowia jako niebezpieczny dla życia i zdrowia człowieka.
Hasło „Bez wodki nie razbieriosz” czyli „Bez wódki nie rozsądzisz” ma swoje konsekwencje.
W Rosji wódka stała się narodowym symbolem i mitem, kluczowym czynnikiem gospodarki i polityki państwowej, instrumentem władzy i ukrytą sprężyną ważniejszych zwrotów rosyjskiej historii. W ciągu czterech wieków monopol alkoholowy dawał państwu rosyjskiemu od 25 do 40 proc. dochodów do budżetu kraju.
Od czasu do czasu władza odczuwała jednak, że alkoholowy żywioł wymyka się jej spod kontroli, zaczynała wtedy walkę o trzeźwość narodu. Za każdym razem bezskuteczną.
12.00 | TVP Kultura | ŚRODA