Reklama

„Halka” niemal naga

W Wiedniu Mariusz Treliński odarł bohaterów Moniuszki z bagażu tradycji i pokazał prawdziwie ludzki dramat.

Aktualizacja: 16.12.2019 09:09 Publikacja: 16.12.2019 09:01

Foto: MONIKA RITTERSHAUS/THEATER AN DER WIEN.

W inscenizacji „Halki’ w Theater an der Wien nie ma nic, co od ponad 150 lat kojarzy nam się z tym dziełem. Nie ma góralskich strojów i kontuszy, brak mazura, pałacu Stolnika i wiejskiego kościółka, a nawet gór na horyzoncie. Do lamusa historii odeszły kanoniczne interpretacje: ta Leona Schillera – z czasów socrealizmu – widząca w operze Stanisława Moniuszki obraz społecznego wyzysku i te późniejsze Marii Fołtyn – pełne folklorystycznego i historycznego rozmachu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Teatr
Teatr TV: Historia wokół XIII księgi „Pana Tadeusza" ze świetnym wynikiem
Teatr
Klata reżyseruje „Krzyżaków”. Spektakl o narodowej sile czy zalążku katastrofy?
Teatr
Chiny przejmują Rosję po scenie sądu w Warszawie
Teatr
Kożuchowska, Seniuk, Sarzyńska zagrają na wrocławskim dworcu PKP
Teatr
Robert Wilson nie żyje. Pracował z Lady Gagą, Tomem Waitsem, Danutą Stenką
Reklama
Reklama