Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 23.09.2020 19:18 Publikacja: 23.09.2020 18:36
Marcin Czarnik w roli głównej w „Lazarusie”
Foto: materiały prasowe
W pana spektaklach wielokrotnie można było usłyszeć piosenki Davida Bowie. A teraz reżyseruje pan jego ostatnie sceniczne dzieło „Lazarus", nad którym pracował prawie do śmierci.
Konrad Imiela, dyrektor wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol, zadzwonił z propozycją, i była to propozycja nie do odrzucenia, absolutnie. Jestem fanem Bowiego od dziesiątego roku życia, czyli długo. David Bowie jest bezsprzecznie jedną z najważniejszych postaci kultury XX i XXI wieku, wszechstronnym twórcą nieustannie zmieniającym artystyczne wcielenia, niebywale operującym swoim wizerunkiem. Włącznie z wyreżyserowanym genialnie odejściem, bo przed śmiercią odbyła się przecież prapremiera „Lazarusa", na której, pokazał się ostatni raz publicznie, a potem tuż przed urodzinami ukazał się jeszcze album „Blackstar". Odszedł na swoich warunkach, u szczytu możliwości twórczych.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jan Klata, nowy dyrektor Teatru Narodowego na pięć kadencji, ujawnił plany na pierwszy sezon. Będzie pięć premie...
„Księgi sprośności” Macieja Wojtyszki z Danutą Stenką, Krzysztofem Tyńcem i Ireneuszem Czopem wyemitowaną premie...
Jan Klata reżyseruje „Krzyżaków” Sienkiewicza w Olsztynie na osiemdziesięciolecie Teatru im. Jaracza. To będzie...
Putinowska Rosja, owładnięta epidemią upadku, została na Festiwalu Salzburskim sportretowana w „Zamieci” wg Soro...
Scena Letnia Teatru „Po Kolei” zaprasza do Sali Sesyjnej Dworca Głównego PKP we Wrocławiu na weekendowe spektakl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas