Reklama
Rozwiń

Czy sztuka może nauczyć nas umierać?

W piątek w Centralnym Basenie Artystycznym inauguracja „Gorzkich żalów – Projektu 2008”. W programie spektakle, koncerty poetyckie oraz spotkania z filozofami i artystami

Publikacja: 12.02.2008 04:26

Czy sztuka może nauczyć nas umierać?

Foto: Rzeczpospolita

– Kiedy byłem dzieckiem, w Krakowie, w czasie Triduum Paschalnego chodziłem do dominikanów. Ale część osób wybierała się do Teatru im. Słowackiego albo do filharmonii posłuchać Beethovena – mówi kurator „Gorzkich żalów” reżyser Marek Pasieczny. – Każdy robił, co czuł, nikt nikogo nie oceniał.

Teraz organizatorzy projektu „Gorzkie żale”, wśród których jest Centrum Myśli Jana Pawła II, chcą zaproponować warszawiakom rodzaj teatralnych rekolekcji. Skłonić ich do refleksji o ludzkim życiu, wierze, cierpieniu i umieraniu oraz zadać pytanie: czy sztuka, kultura, filozofia są w stanie przygotować człowieka na spotkanie ze śmiercią?

Na początek, od 15 do 17 lutego, w Centralnym Basenie Artystycznym prezentowana będzie instalacja „Królewska droga Krzyża” przygotowana przez Teatr Wizji Czerwona Główka. Powstanie tam rodzaj kaplicy, w której zwiedzający spędzą samotnie kilkadziesiąt minut wśród 14 wizerunków Chrystusa odpowiadających kolejnym etapom Drogi Krzyżowej. Warto wcześniej zarezerwować wejściówki – instalacja dostępna będzie tylko przez trzy dni w godz. 17 – 3.

W programie „Gorzkich żalów” znajdą się także spektakle teatralne. Scena Plastyczna KUL pokaże „Bruzdę”, w której Leszek Mądzik zrezygnował z charakterystycznego dla swoich przedstawień mroku. Zobaczymy plastyczne obrazy poruszające temat śmierci, cielesności i odradzania się człowieka. O bólu i buncie przeciwko niemu opowie Zenon Fajfer w „Piecie”. W jego przedstawieniu Matka Boska (Beata Schimscheiner) nie może zrozumieć, dlaczego jej Syn musiał umrzeć.

– Obok profesjonalnych artystów do współpracy zaprosiliśmy także amatorów – mówi Marek Pasieczny.

Taką propozycją będzie „Codzienność” przygotowana przez pensjonariuszy Domu Opieki Społecznej w Kielcach. To ludzie, którzy wiedzą, co oznacza samotność i społeczne odrzucenie.

Zaplanowano dwa koncerty poetyckie. Pierwszy z nich „Gdy ośmielamy się umierać” w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego przypomni twórczość Emily Dickinson. Wiersze przeczyta Maria Pakulnis.

– Mówią o cierpieniu i umieraniu w bardzo wyrazisty sposób – opowiada Maria Pakulnis. – Cenię je, ponieważ – podobnie jak ich autorka – czuję się związana z prowincją, ze światem, w którym dzieci w sposób naturalny obcują ze śmiercią i przyrodą, w którym narodziny i umieranie są po prostu częścią życia. Dziś, w świecie zdominowanym przez konsumpcję, kult zdrowia i urody, niechętnie wspomina się o samotności, bólu, starości, odchodzeniu.

Aktorka chce dedykować ten wieczór pamięci tłumaczki Ludmiły Marjańskiej. Na finał, 1 kwietnia, Marek Pasieczny szykuje koncert „Do zobaczenia w raju” z udziałem m.in. Wiesława Komasy i Piotra Machalicy.

„Gorzkie żale – Projekt 2008”, Centralny Basen Artystyczny, ul. Konopnickiej 6, 15.02 – 1.04, rezerwacja pod nr. tel. 022 33 907 60

– Kiedy byłem dzieckiem, w Krakowie, w czasie Triduum Paschalnego chodziłem do dominikanów. Ale część osób wybierała się do Teatru im. Słowackiego albo do filharmonii posłuchać Beethovena – mówi kurator „Gorzkich żalów” reżyser Marek Pasieczny. – Każdy robił, co czuł, nikt nikogo nie oceniał.

Teraz organizatorzy projektu „Gorzkie żale”, wśród których jest Centrum Myśli Jana Pawła II, chcą zaproponować warszawiakom rodzaj teatralnych rekolekcji. Skłonić ich do refleksji o ludzkim życiu, wierze, cierpieniu i umieraniu oraz zadać pytanie: czy sztuka, kultura, filozofia są w stanie przygotować człowieka na spotkanie ze śmiercią?

Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Teatr
„Ziemia obiecana": co powiedzą Kleczewska, Głuchowski i Klata o dzisiejszej sytuacji?