Rośnie muzyczny Wrocław

„Mistrzem i Małgorzatą" Wojciecha Kościelniaka rozpoczyna działalność przebudowany Capitol.

Aktualizacja: 27.09.2013 15:25 Publikacja: 27.09.2013 01:04

Musical „Mistrz i Małgorzata” będzie miał uroczystą premierę w sobotę. Na zdjęciu scena na Patriarsz

Musical „Mistrz i Małgorzata” będzie miał uroczystą premierę w sobotę. Na zdjęciu scena na Patriarszych Prudach

Foto: Capitol

Oglądając nową siedzibę Capitolu, nie można mieć wątpliwości: mogłaby się tam odbyć gala Oscarów.

Nawiązano do wyglądu z 1929 roku. Wystrój sali, sceny i widowni znowu inspirowany jest architekturą modernistyczną, jaką można podziwiać w teatrach nowojorskiego Broadwayu i londyńskiego West Wendu. Na ściany w kolorze srebra i złota naniesiono zielone i miedziane laserunki, podświetlenie plafonu podkreśla jego unikalny kształt.

Nowoczesna szklana bryła kryje olbrzymie patio zwane swojsko Podwórkiem, gdzie pysznią się odświeżone, układane przemiennie, szachownice tynków i cegieł, nawiązujących do budownictwa przedwojennego Wrocławia.

Przebudowa była trudna. Z dawnego gmachu, będącego perłą ekspresjonistycznej architektury z akcentami gotyckimi, nie ocalał efektowny budynek frontowy, wyłożony podświetlaną mozaiką. Przetrwały tylko widownia i scena, które obudowano socrealistyczną fasadą.

– Mało kto pamięta, że Capitol był kiedyś kinem i tak naprawdę nie nadawał się na teatr muzyczny – mówi Konrad Imiela, dyrektor Capitolu. – Niewielka scena pozbawiona obrotówki, płytka, niewysoka uniemożliwiała podwieszenie większej liczby sztankietów, czyli częstszą zmianę dekoracji, a to w nowoczesnych musicalowych produkcjach jest koniecznością.

Krakowska pracownia KKM Kozień Architekci, która w 2005 roku wygrała konkurs na nową siedzibę Capitolu, stworzyła projekt, dzięki któremu scena powiększona została o istniejący za nią dziedziniec, jest głębsza i wyższa, co pozwoli na użycie efektów kaskaderskich i dynamiczne zmiany dekoracji w trakcie spektakli.

– Teraz należymy do najnowocześniejszych teatrów w Polsce – mówi Konrad Imiela. – Dzięki temu będziemy mogli zaprezentować w „Mistrzu i Małgorzacie" efektowne sceny z tramwajem, variete, a przede wszystkim balu u Wolanda.

– Ciekawe wnioski płyną z powieści Bułhakowa: najskuteczniej ze złem walczy zło, które paradoksalnie przestaje być tak negatywne, jak by mogło się wydawać – mówi reżyser Wojciech Kościelniak.

Twórca spektaklu uważa też, że nie da się dziś łatwo żyć według żadnej ideologii. – Szatan z „Mistrza i Małgorzaty" jest dla mnie nośnikiem tej prawdy – mówi. – Każdy musi znaleźć swoją drogę w życiu i nie da się być świętym. Jednocześnie mam wrażenie, że prawdziwa szlachetność, niekłamana wielkość i pokora wzbudzają u Szatana szacunek. Joszua jest niewątpliwie rewolucjonistą, który stara się zmienić świat, korzystając z dostępnych sobie środków. Dziś moglibyśmy powiedzieć, że to prekursor Gandhiego.

Nowe warunki sprawią, że wszystkie spektakle się zmienią.

– Już pracujemy nad nową wersją „Jerry Springera – The Opera" Jana Klaty – mówi dyrektor Konrad Imiela. – Potem przyjdzie czas na „Ja, Piotr..." Agaty Dudy-Gracz, „Hair", a także „Ścigając zło" – spektakl oparty na szlagierach o Jamesie Bondzie, oraz przedstawienia dla dzieci, w tym „Trzech wesołych krasnoludków". Wszystkie nabiorą nowego blasku. W lepszych warunkach odbywać się będzie Przegląd Piosenki Aktorskiej.

Widownia zyskała 50 miejsc. Jest ich teraz 735. Zbudowano Scenę Kameralną, która pomieści 180 widzów. Z myślą o niej powstanie m.in. spektakl oparty na piosenkach Serge'a Gainsbourga, które przetłumaczy Tymon Tymański.

Narodowe Forum Muzyki w 2014 roku

Zarówno pod względem architektury, jak i oferty muzycznej Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu będzie jednym z najbardziej prestiżowych centrów koncertowych w Europie.

Obiekt nawiązuje do planów wrocławian sprzed stu lat. Ich celem było utworzenie Forum Sztuki w miejscu uroczystości państwowych i militarnych, na Forum Królewskim, gdzie mieścił się pałac Króla Prus. Nowoczesny, wielofunkcyjny budynek pomieści salę koncertową z około 1800 miejscami, trzy sale kameralne, sale prób, pomieszczenia konferencyjno-biurowe, studio nagrań, przestrzeń wystawienniczą, parking podziemny.

Narodowe Forum Muzyki stanie się domem Filharmonii Wrocławskiej i Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. Będzie siedzibą licznych zespołów Filharmonii Wrocławskiej: Orkiestry, Orkiestry Kameralnej Leopoldinum, Wrocławskiej Orkiestry Barokowej, Lutosławskiego Quartetu oraz chórów, w tym chłopięcego. W Forum odbywać się będą festiwale Musica Polonica Nova, Musica Electronica Nova, Forum Musicum, Leo Festival i Jazztopad.

Zwycięzcą konkursu na projekt budynku została Autorska Pracownia Architektury Kuryłowicz & Associates. Światowy poziom warunków akustycznych zagwarantuje specjalizująca się w projektowaniu sal koncertowych nowojorska firma Artec Consultants Inc.

Projekt realizowany jest z opóźnieniem, zmieniony został inwestor. Budowa miała być ukończona w 2013, jednak będzie to możliwe dopiero rok później. Data inauguracji nie jest znana.    —j.c.

Oglądając nową siedzibę Capitolu, nie można mieć wątpliwości: mogłaby się tam odbyć gala Oscarów.

Nawiązano do wyglądu z 1929 roku. Wystrój sali, sceny i widowni znowu inspirowany jest architekturą modernistyczną, jaką można podziwiać w teatrach nowojorskiego Broadwayu i londyńskiego West Wendu. Na ściany w kolorze srebra i złota naniesiono zielone i miedziane laserunki, podświetlenie plafonu podkreśla jego unikalny kształt.

Pozostało 90% artykułu
Teatr
Teatr. Magnetyczna Danuta Stenka w miłosnej tragedii kaszubskiej „Wòlô Bòskô”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Gejowska bojówka w roli głównej. Grand Prix Boska Komedia'24 dla „Fobii”
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać