Luk Perceval, reżyser „3SIÓSTR” według Antona Czechowa i „Pewnego długiego dnia” według Eugene’a O’Neilla powrócił na scenę Narodowego Starego Teatru w Krakowie, przygotowując adaptację monumentalnego cyklu powieści „Les Rougon‑Macquart” autorstwa Emila Zoli, jednego z najsłynniejszych pisarzy francuskich.
Luk Perceval w Starym Teatrze
Perceval w Narodowym Starym Teatrze wraca więc do Zoli, którego wystawiał już w formie trzech spektakli, granych również jako maraton teatralny, koprodukowany w latach 2015–2017 przez Ruhrtriennale i Thalia Theater w Hamburgu. Wtedy poszczególne części nazywały się „Miłość”, „Głód”, „Pieniądze”, całość zaś, „Trylogia mojej rodziny”, trwała osiem i pół godziny, nazwana również „Zola Marathon”. 12 aktorów wcielało się w różne postaci sagi, grała m.in. urodzona w Polsce aktorka Thalii Patrycja Ziółkowska.
Czytaj więcej
Po tym spektaklu widz wychodzi z teatru zdruzgotany. Wybitny belgijski reżyser Luk Perceval wystawił w krakowskim Starym Teatrze sztukę O’Neilla.
Już wcześniej Perceval zastosował kolaż wielu tytułów cyklu, wystawiając w 1999 r. „Schlachten” według Szekspira i jego opowieści o dynastycznej Wojnie Dwóch Róż. Zdjęcia „Szlachten” z afisza Festiwalu Salzburskiego zażądał oburzony ówczesny prawicowy kanclerz Austrii Jorg Haider, który potem zginął w wypadku samochodowym po spożyciu alkoholu i wizycie w gejowskim klubie.