Równi w obliczu śmierci

Michała Zadarę zafascynował średniowieczny, moralitet zatytułowany „Everyman”. Po jego lekturze wyreżyserował widowisko „Każdy/a. Sztuka moralna”.

Publikacja: 08.05.2008 13:28

Równi w obliczu śmierci

Foto: Życie Warszawy

Zadara przyznaje, że sięgnął po średniowieczną sztukę, bo proponuje ona niespotykany dziś model dramaturgii, inny niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie skupia się na opowieści o ludziach ani nie pokazuje ich konkretnych losów.

Zamiast tego występują w niej postacie alegoryczne, które odzwierciedlają abstrakcyjne pojęcia intelektualne, takie jak każdy, dobre uczynki, spowiedź, wiedza.

– „Everyman” nie przedstawia poszczególnego człowieka, tylko jego ideę. Wynosi się na najwyższy poziom ogólności. Anonimowy autor tego tekstu nigdy nie dopowiada żadnych szczegółów ani konkretów sytuacji – mówi Zadara.

Reżyser zrezygnował ze średniowiecznej konwencji moralitetu na rzecz minimalizmu – ograniczenia scenografii, rekwizytów i charakterystycznych kostiumów. Jak czytamy w zapowiedzi, „spektakl będzie nowoczesną wersją XV-wiecznego moralitetu zainscenizowaną na pustym białym kwadracie”.

Główny temat spektaklu „Każdy/a. Sztuka moralna” to rozliczenie człowieka z samym sobą w momencie śmierci, postawienie pytania, jak człowiek rewiduje swoją biografię, uczynki i osiągnięcia w momencie ostatecznym, w jaki sposób w chwili umierania stara się uzasadnić życie i uwierzyć, że miało ono sens.

– Struktura „Everymana”, tekstu, na którym opierałem swój spektakl „Każdy/a. Sztuka moralna” ma bardzo wyraźny podział na dwie części. – mówi Michał Zadara. – Pierwsza pokazuje, jak człowiek w obliczu śmierci staje się wyobcowany w świecie. To wyobcowanie doprowadza go do pewnego kryzysu, który powoduje nawrócenie religijne. Druga część sztuki traktuje o chłodzie pocieszenia metafizycznego. Systemy religijne są niezwykle chłodne, formalne, rachunkowe, matematyczne. To coś dziwnego. Remedium na ból życia może być coś, co jest nieadekwatne do tego bólu. Czy jedynym sposobem zniesienia tego świata jest odwrócenie się od niego?

Tytuł sztuki „Każdy/a” to polska wersja „Everymana” a podtytuł „sztuka moralna” – angielskiego „a moral play”. Na scenie zobaczymy siódemkę aktorów: Paulinę Kinaszewską, Izabelę Szelę, Stanisława Brudnego, Mateusza Lewandowskiego, Krzysztofa Skoniecznego, Krzysztofa Strużyckiego i Piotra Wawra. – Na podstawie średniowiecznych inspiracji przedstawiamy pewien niezwykle drastyczny sposób patrzenia na świat. Zwłaszcza, gdy chodzi o śmiertelność człowieka – dodaje Zadara. – Kimkolwiek by człowiek był i cokolwiek by robił i tak umiera i wszystko traci.

Michał Zadara (ur. 1976) studiował na wydziale reżyserii krakowskiej PWST. Wystawił m.in. „Odprawę posłów greckich” Kochanowskiego, „Księdza Marka” Słowackiego, „Wesele” Wyspiańskiego, „Operetkę” Gombrowicza oraz najnowsze polskie dramaty Pawła Demirskiego: „From Poland with Love” i „Wałęsa. Historia wesoła, a ogromnie przez to smutna”. Podczas tegorocznych Warszawskich Spotkań Teatralnych odbył się festiwal jego twórczości „Zadara.pl”.

Spektakl Michał Zadary, wyk. Paulina Kinaszewska, Izabela Szela

Teatr Studio, PKiN, Warszawa, pl. Defilad 1, tel. 022 656 69 41, premiera: sobota (10.05); spektakle: niedziela (11.05), środa – czwartek (14 – 15.05), godz. 19

Zadara przyznaje, że sięgnął po średniowieczną sztukę, bo proponuje ona niespotykany dziś model dramaturgii, inny niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie skupia się na opowieści o ludziach ani nie pokazuje ich konkretnych losów.

Zamiast tego występują w niej postacie alegoryczne, które odzwierciedlają abstrakcyjne pojęcia intelektualne, takie jak każdy, dobre uczynki, spowiedź, wiedza.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Teatr
Wojna o teatr w Kielcach skończy się zarządem komisarycznym w Świętokrzyskiem?
Teatr
Ministra Wróblewska: Wojewoda świętokrzyski skontroluje konkurs w teatrze w Kielcach
Teatr
Drugi konkurs w kieleckim teatrze „ustawiony” pod osobę PiS z TVP Kielce?
Teatr
Czy „aniołek Kaczyńskiego” wywoła piekło w kieleckim Teatrze im. Żeromskiego?
Teatr
Czy władze Świętokrzyskiego ustawiały konkurs na dyrektora teatru w Kielcach?