Reklama
Rozwiń
Reklama

Trzy lekcje Sławomira Mrożka ku przestrodze

Klasę tekstu poznaje się po tym, że jego wartość nie przemija z latami. To jest właśnie przypadek dawnych jednoaktówek Mrożka.

Aktualizacja: 30.01.2017 19:40 Publikacja: 30.01.2017 18:17

Adam Biedrzycki (Lekarz), Jacek Fedorowicz (Dziadek) i Krzysztof Kwiatkowski (Wnuk) w „Karolu”.

Foto: Teatr Polski, Krzysztof Bieliński

Twórczość Mrożka przeznaczona jest dla publiczności czytającej. Stwierdził to przed laty przyjaciel artysty Tadeusz Nyczek. I myślę, że trafił w sedno.

Nie bez powodu domem Mrożka określany był Teatr Współczesny Erwina Axera czy Teatr Polski za kadencji Kazimierza Dejmka, oba chętnie odwiedzane przez inteligencję. Mrożek prowadził dyskurs z człowiekiem, który zna podstawowe konteksty literackie, zjawiska historyczne. Jeśli mielibyśmy przyrównywać język jego sztuk do sportu, raczej jest to tenis niż boks.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Teatr
Teatr TV w pogoni za modami. Wielkie zapowiedzi bez ekwiwalentu w efektach
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Teatr
Dron i Nergal na premierze u Klaty. Spektakl w Narodowym dla Grzegorza Brauna
Teatr
Klata spodziewa się Karola Nawrockiego na „Termopilach”: „Następna okazja za 260 lat”
Teatr
Psychiczne problemy młodzieży. Marcin Teodorczyk z Nagrodą im. Różewicza
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Teatr
Polski Balet Narodowy i czysta radość perfekcyjnego tańca
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama