Wielkie tańczenie w TVP Kultura

W piątkowe wieczory sierpnia i września TVP Kultura zaprasza na wieloodcinkowy cykl filmów dokumentalnych o tańcu

Publikacja: 05.08.2010 15:57

Wielkie tańczenie w TVP Kultura

Foto: AP

W jednych kulturach ludzie robią to parami w mocnym uścisku, w innych – nie dotykając się, w jeszcze innych mężczyźni i kobiety czynią to oddzielnie. – Co to jest – pytają autorzy dokumentu, który otworzy cykl TVP Kultura. I odpowiadają: To taniec. Twórcy filmu dotarli do 18 krajów, chcąc się dowiedzieć, jakie miejsce taniec zajmuje w ich kulturze.

Jedną z pierwszych wizyt złożyli w Nowojorskim Instytucie Tańca. Grupa dzieci różnych narodowości i kolorów skóry przez kilka miesięcy przygotowuje kolejne przedstawienie. – Nasze zajęcia najlepiej świadczą o tym, że taniec jest w człowieku zakodowany i go wzbogaca – mówi Jacques d’Amboise (na zdjęciu), choreograf, dyrektor placówki. A jeden z młodych uczestników dodaje – Chodząc na lekcje tańca poradziłem sobie z własną nieśmiałością, nabrałem wiary w siebie. – Ja z kolei – twierdzi inny – zawsze byłem nadpobudliwy. Taniec pozwolił mi spożytkować nadmiar energii.

W cyklu reportaży będzie okazja poznać różne oblicza tańca, dziedziny sztuki, której muzą jest Terpsychora. Ten najbardziej arystokratyczny kojarzony jest z baletem. Dla Irka Muchamiedowa, niegdyś solisty moskiewskiego Teatru Bolszoj, dziś tancerza Royal Opera w Londynie, spektakle baletowe to obcowanie z krainą baśni. – W balecie uczucie i cielesność są nierozłączne. Kiedy tańczę z moją partnerką w balecie „Manon”, czuję, że jestem w niej autentycznie zakochany – mówi z przejęciem.

O przenikaniu się kultur w tańcu opowie odcinek poświęcony historii baletu klasycznego i japońskiego teatru Kabuki. Podobieństwa i różnice obu konwencji teatralnych dobrze widać na przykładzie baletu „Śpiąca królewna” i sekwencji Kabuki „Kinnozai sarushin dairi”. O związku tańca z religią wypowiadają się teologowie. Socjologowie zaś w tańcu towarzyskim widzą nie tylko sposób na podtrzymywanie tradycji, ale również uzewnętrzniania przemian kulturowych.

Monarchowie od dawna zwracali uwagę na taniec jako ważny element ceremoniału dworskiego. Miał on od zawsze uświetniać uroczystości, ale przede wszystkim demonstrować potęgę władcy, uniżoność poddanych, wskazywać na różnice w pochodzeniu społecznym, podtrzymywać narodową tożsamość i tradycję.

Wielkie tańczenie | 19.00 | TVP Kultura | piątek

W jednych kulturach ludzie robią to parami w mocnym uścisku, w innych – nie dotykając się, w jeszcze innych mężczyźni i kobiety czynią to oddzielnie. – Co to jest – pytają autorzy dokumentu, który otworzy cykl TVP Kultura. I odpowiadają: To taniec. Twórcy filmu dotarli do 18 krajów, chcąc się dowiedzieć, jakie miejsce taniec zajmuje w ich kulturze.

Jedną z pierwszych wizyt złożyli w Nowojorskim Instytucie Tańca. Grupa dzieci różnych narodowości i kolorów skóry przez kilka miesięcy przygotowuje kolejne przedstawienie. – Nasze zajęcia najlepiej świadczą o tym, że taniec jest w człowieku zakodowany i go wzbogaca – mówi Jacques d’Amboise (na zdjęciu), choreograf, dyrektor placówki. A jeden z młodych uczestników dodaje – Chodząc na lekcje tańca poradziłem sobie z własną nieśmiałością, nabrałem wiary w siebie. – Ja z kolei – twierdzi inny – zawsze byłem nadpobudliwy. Taniec pozwolił mi spożytkować nadmiar energii.

Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Taniec
Taneczne święto Indii
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Taniec
Primabalerina z Teatru Bolszoj opuściła kraj. "Wstydzę się Rosji"