Aktualizacja: 12.01.2018 21:52 Publikacja: 11.01.2018 17:59
Od trzech miesięcy Carles Puigdemont codziennie zdalnie kontaktuje się z Brukseli ze swoimi zwolennikimi w Katalonii.
Foto: AFP
Dla premiera Mariano Rajoya wszystko wydawało się załatwione, gdy z przedterminowych wyborów do katalońskiego parlamentu 21 grudnia obóz niepodległościowy wyszedł osłabiony. Co prawda trzy partie, które chcą zerwać więzi z Madrytem: Razem dla Katalonii (JxCat), Lewica Republikańska (ER) i Kandydatura Jedności Ludowej (CUP), zdobyły 70 na 135 miejsc w parlamencie, ale pięciu wybranych przebywa na wygnaniu w Brukseli, a trzech oczekuje w areszcie na proces pod zarzutem zdrady stanu. Prawnicy hiszpańskiego rządu uznali, że w tej sytuacji o większości dla secesjonistów nie może być mowy.
Meksykański żaglowiec marynarki wojennej, który odbywał trasę charytatywną po całym świecie, uderzył w Most Broo...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W rozmowach delegacji z Rosji i Ukrainy...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. 15 maja w Stambule dojdzie do negocjacji...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W Brukseli w środę spotykają się szefowi...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Władimir Putin spotka się 13 maja z czło...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas