Reklama
Rozwiń

Syryjczycy. Siedem lat cierpienia

Po tragedii Aleppo o Syrii zapomniano, teraz nagle w telewizjach i internecie pojawiła się wschodnia Ghuta – mówi rzecznik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Damaszku, Paweł Krzysiek .

Aktualizacja: 01.03.2018 06:02 Publikacja: 28.02.2018 17:34

27 lutego. Widok z Damaszku na wschodnią Ghutę, gdzie w warunkach oblężenia od czterech lat żyje oko

27 lutego. Widok z Damaszku na wschodnią Ghutę, gdzie w warunkach oblężenia od czterech lat żyje około 400 tysięcy ludzi

Foto: AFP

Rzeczpospolita: Czy w Damaszku słychać odgłosy bombardowań?

Paweł Krzysiek: Teraz nie. Ostatnie dni i tygodnie nauczyły nas jednak, że spokój jest ulotny. Poniedziałek zaczął się spokojnie, a skończył na intensywnym bombardowaniu samej Ghuty przez stronę rządową oraz kilkudziesięciu pociskach wystrzelonych z moździerzy rebeliantów we wschodniej Ghucie, które spadły na centrum Damaszku.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1232
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Świat
Podcast „Rzecz w tym”: Dlaczego Czesi nagle zakochali się w Polsce?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1231
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1229
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Polska i Włochy kontra migranci. Naiwna Hiszpania wobec Rosji