Tusk: Nie oczekuję komplementów. Jestem zadowolony z osiągnięć

- Jeśli ktoś miał nadzieję, że wybór inny niż Fransa Timmermansa na szefa Komisji osłabi wolę czy determinację UE, aby wszędzie przestrzegano prawa i żeby rządy prawa były regułą obowiązującą w całej Europie, no to jest w błędzie, bo moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - powiedział w rozmowie z RMF FM Donald Tusk.

Aktualizacja: 03.07.2019 11:15 Publikacja: 03.07.2019 11:01

Tusk: Nie oczekuję komplementów. Jestem zadowolony z osiągnięć

Foto: AFP

adm

Donald Tusk został zapytany w RMF FM, co było dla niego najtrudniejsze, gdy był krytykowany za organizację szczytu. - Jeśli ludzie muszą pracować dzień i noc to są niezadowoleni, bo każdy w jakimś momencie chciałby pójść spać, więc oczywiście odczuwałem tę presję, ale z drugiej strony wszyscy oczekiwali, że uda mi się zakończyć te procedurę przed pierwszą sesją PE i tak jak wczoraj, szczególnie nad ranem, ta irytacja wisiała w powietrzu, to teraz muszę powiedzieć, że nie odbierałem tylu gratulacji tutaj w Brukseli, jak po zakończeniu tej procedury - stwierdził. - Prawda jest taka, że można się było spodziewać wielotygodniowego, a może i wielomiesięcznego uzgadniania, tak jak to było pięć lat temu, kiedy mnie wybierano po raz pierwszy na szefa Rady Europejskiej, to ten proces trwał bardzo długo. Tym razem trwał nie trzy miesiące, a trzy dni. Nie oczekuję komplementów, ale jestem bardzo zadowolony z tego, co udało mi się osiągnąć - zaznaczył.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1174