– Często mieli wpływ na naszą historię, a czasami i na historię świata – oficerom stojącym karnie na dziedzińcu moskiewskiej siedziby rosyjskiego wywiadu zewnętrznego SWR przypomniał sukcesy poprzedników.
Nie wiadomo jednak, do kogo przemawiał, w telewizji nie pokazano ich twarzy. Niektórzy zresztą naciągnęli na wszelki wypadek kaptury od kurtek.
„W Rosji świętowany jest Dzień Czekisty. Tłumacząc na język niemiecki – Dzień Gestapowca" – zjadliwie zauważył petersburski opozycjonista Leonid Gozman.
W ZSRR Dzień Czekisty (20 grudnia) był nieformalnym świętem w rocznicę utworzenia Czeka. Państwowy status otrzymał dopiero za rządów prezydenta Jelcyna. Obecnie w siedzibie wywiadu w Jasieniewie Putin świętował też 100-lecie utworzenia SWR.
W czasie przemówienia były szef FSB, a obecnie prezydent, nie zająknął się nawet o ostatnich wpadkach – ujawnieniu przez śledczych dziennikarzy Bellingcat trzyletniej inwigilacji opozycjonisty Aleksieja Nawalnego przez specjalną ekipę z FSB i próby jego zamordowania. Skupiał się prawie wyłącznie na działalności antyterrorystycznej „organów", jako prawdopodobnie tej, która nie budzi kontrowersji w społeczeństwie.