Wojna o dekalog

Miasteczko Pleasant Grove w stanie Utah stało się kolejnych frontem toczącej się od lat w Ameryce wojny o wystawianie w miejscach publicznych dziesięciu przykazań

Publikacja: 02.04.2008 04:07

Tym razem naprzeciw obrońców dekalogu stoi ezoteryczny ruch religijny Summum założony w latach 70. przez menedżera z Salt Lake City, który doznał życiowej przemiany po spotkaniu z „istotami wyższymi”.

Wyznawcy Summum uważają, że skoro w parku w Pleasant Grove postawiono dziesięć przykazań, władze nie mają prawa zabronić im ustawić tam także ich siedmiu aforyzmów opisujących najważniejsze prawdy ich wiary.

Niedawno federalny sąd apelacyjny przyznał im rację, teraz Sąd Najwyższy USA uznał, że kwestia ta jest na tyle ważna, iż zasługuje na rozpatrzenie przez najwyższe ciało sądownicze Ameryki.

– Ogromnie się cieszymy, że Sąd Najwyższy zgodził się rozpatrzyć tę kluczową sprawę. Ma przed sobą wybór: zachować sprawdzony precedens lub dopuścić do skrzywionej interpretacji konstytucji – oświadczył Jay Sekulow, główny radca prawny Amerykańskiego Centrum na Rzecz Prawa i Sprawiedliwości (ACLJ), znany z wielu innych wystąpień w obronie dekalogu.

Według Sekulowa pozostawienie orzeczenia sądu niższej instancji w mocy zmusiłoby z czasem lokalne władze w całym kraju do usunięcia z miejsc publicznych symboli nie tylko religijnych, ale i patriotycznych i historycznych, które z religią są blisko związane. Jego zdaniem miasto ma prawo samo decydować o wyborze symboli, jakie chce umieścić we własnym parku – swobody wypowiedzi jednostki nie należy mylić ze swobodą wypowiedzi społeczności.

Ale nie wszyscy są podobnego zdania. – Jeśli władze tworzą otwarte, publiczne forum, nie mogą jednych dopuszczać, a innym zabraniać dostępu – twierdzi Barry Lynn, dyrektor organizacji broniącej rozdziału państwa i Kościoła Zjednoczeni Amerykanie.

Wyznawcy Summum nie odrzucają dziesięciu przykazań, ale ich zdaniem dekalog obejmuje jedynie niższe zasady, wyższe zaś ujęte są w tak zwanych siedmiu aforyzmach, również przekazanych Mojżeszowi, ale odrzuconych wówczas przez ludzkość jako zbyt trudne do zrozumienia. Według informacji zawartych na stronie internetowej Summum wśród zasad ujętych siedmioma aforyzmami jest m.in. zasada psychokinezy oraz zasada wibracji.

Wyznawcy Summum chcą, aby siedem aforyzmów też stanęło w miejscu publicznym

Tym razem naprzeciw obrońców dekalogu stoi ezoteryczny ruch religijny Summum założony w latach 70. przez menedżera z Salt Lake City, który doznał życiowej przemiany po spotkaniu z „istotami wyższymi”.

Wyznawcy Summum uważają, że skoro w parku w Pleasant Grove postawiono dziesięć przykazań, władze nie mają prawa zabronić im ustawić tam także ich siedmiu aforyzmów opisujących najważniejsze prawdy ich wiary.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021