Kościół katolicki zatrudniał również 1075 jeńców wojennych. – Nie istnieje wina zbiorowa, ale jako chrześcijanie zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności wynikającej z ciężaru przeszłości – powiedział kardynał Karl Lehmann, przedstawiając 700-stronicowy raport. Prace nad nim trwały siedem lat.

Episkopat Niemiec postanowił wypłacić poszkodowanym świadczenia pieniężne, nie czekając na powstanie funduszu odszkodowawczego fundacji Pamięć Odpowiedzialność Przyszłość. Otrzymało je do tej pory prawie 600 osób, w tym nieliczna grupa Polaków. Spośród wszystkich zmuszanych do pracy autorom raportu udało się ustalić personalia 1417 osób. Jak podkreślili przedstawiciele episkopatu, Kościół katolicki zatrudniał “mniej niż promil” z 13 milionów pracowników przymusowych III Rzeszy. Pracowali oni także dla Kościoła ewangelickiego, który również wsparł fundusz Pamięć Odpowiedzialność Przyszłość.