Gustav miesza szyki McCainowi

Huragan zmierzający w stronę Nowego Orleanu wywołał masową ewakuację, bolesne wspomnienia i polityczne zamieszanie

Aktualizacja: 01.09.2008 13:10 Publikacja: 01.09.2008 02:59

Gustav miesza szyki McCainowi

Foto: AP

Niemal dokładnie w trzecią rocznicę przejścia pamiętnego huraganu Katrina ku amerykańskiemu wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej nadciąga Gustav – jeden z największych huraganów ostatnich lat. Potężne oko Gustava, którego siła dorówna sile Katriny lub ją przewyższy, ma dotrzeć do Ameryki dziś późnym popołudniem czasu polskiego. Stan wyjątkowy wprowadzono w Luizjanie, Teksasie i Missisipi – trzech stanach, które są najbardziej narażone na potężne uderzenie wiatru i niesionej z nim wody. Największe niebezpieczeństwo grozi Nowemu Orleanowi.

W sobotę burmistrz Ray Nagin, którego wielu Amerykanów pamięta z dramatycznych konferencji prasowych sprzed trzech lat, wezwał wszystkich mieszkańców do jak najszybszego opuszczenia miasta.

– To burza stulecia. Powinniście się bać. Powinniście być zaniepokojeni i powinniście już teraz zabierać tyłki z Nowego Orleanu – oświadczył Nagin, dodając, że nikt, kto postanowi pozostać w mieście, nie będzie mógł liczyć na pomoc. Ewakuacja przebiega znacznie sprawniej niż w 2005 roku, gdy panował bałagan, a wielu mieszkańców zignorowało apele i postanowiło przeczekać burzę w domu.

Według wstępnych szacunków do soboty Nowy Orlean i okolice opuściła co najmniej połowa ludności. Ponad 10 tys. ludzi zostało wywiezionych dostarczonymi przez władze autokarami. Tysiące przetransportowano samolotami za pieniądze rządu federalnego do schronisk w pobliskich stanach. Władze Nowego Orleanu zamierzały zakończyć ewakuację do niedzielnego popołudnia.

Do nadejścia burzy szykowano się też w odległym o setki mil na północ St. Paul w stanie Minnesota, gdzie dziś rozpoczyna się republikańska konwencja wyborcza. Republikanie, pamiętając krytyki, jakich nie szczędzono ich administracji po ospałej reakcji na Katrinę, obawiają się kolejnej medialnej klęski.

– Nie byłoby rzeczą właściwą organizowanie radosnej imprezy w chwili, gdy zbliża się kataklizm – stwierdził wczoraj kandydat na prezydenta John McCain.

Na jego wniosek program pierwszego dnia ma się ograniczyć wyłącznie do formalności. Nie będzie zwyczajowego politycznego show, przemówień w najlepszym czasie telewizyjnym i oklasków.

Prezydent Bush, który miał wystąpić w Minnesocie już dziś, odwołał swój udział. Dalszy przebieg konwencji zależy od sytuacji nad Zatoką Meksykańską.

Obóz McCaina zastanawia się, czy nie przekształcić konwencji z politycznego przedstawienia w społeczną akcję na rzecz osób dotkniętych kataklizmem. Jeśli Gustav rzeczywiście okaże się niszczycielski, kandydat może się nie pojawić w Minneapolis, lecz wygłosi przemówienie z miejsca dotkniętego kataklizmem. Wczoraj McCain i jego kandydatka na wiceprezydenta Sarah Palin przebywali w Missisipi.

Problemy republikanów wywołują słabo ukrywaną satysfakcję po drugiej stronie politycznego frontu. W Internecie pojawił się wczoraj wideoklip, na którym wracający samolotem z konwencji demokratów w Denver były szef tej partii Donald Fowler nie może powstrzymać śmiechu, mówiąc o tym, że uderzenie Gustava prawdopodobnie zbiegnie się w czasie z imprezą republikanów. – To świadczy o tym, że Bóg jest po naszej stronie. Ekstra! – zaśmiewa się Fowler.

Podobnego zdania jest znany z liberalnych poglądów reżyser Michael Moore. – To znak, że Bóg istnieje – oświadczył w wywiadzie dla telewizji MSNBC.

Wygląda na to, że za sprawą Gustava ustabilizowany ostatnio rynek ropy może znów czekać wstrząs. W ciągu ostatniego tygodnia baryłka surowca w kontraktach miesięcznych podrożała o 1,63 dolara. Na otwarciu poniedziałkowych notowań ceny mogą pójść w górę. Kompanie wydobywcze, które w rejonie Zatoki Meksykańskiej mają 4 tys. platform wiertniczych, musiały bowiem ewakuować pracowników z większości z nich. Trzy czwarte zaprzestało wydobycia.

Huragany Katrina i Rita, które przeszły przez te rejony trzy lata temu, zniszczyły ponad 100 platform. Dużo silniejszy Gustav, jak prognozują analitycy, może uszkodzić ich znacznie więcej. W Nowym Orleanie stoją polskie statki „Pilica” i „Warta”, a w rejonie Jukatanu – „Wisła”. Zdaniem armatora, Polskiej Żeglugi Morskiej, nic im nie grozi.

ais, reuters

Oficjalna strona konwencji republikanów: www.gopconvention2008.com

Niemal dokładnie w trzecią rocznicę przejścia pamiętnego huraganu Katrina ku amerykańskiemu wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej nadciąga Gustav – jeden z największych huraganów ostatnich lat. Potężne oko Gustava, którego siła dorówna sile Katriny lub ją przewyższy, ma dotrzeć do Ameryki dziś późnym popołudniem czasu polskiego. Stan wyjątkowy wprowadzono w Luizjanie, Teksasie i Missisipi – trzech stanach, które są najbardziej narażone na potężne uderzenie wiatru i niesionej z nim wody. Największe niebezpieczeństwo grozi Nowemu Orleanowi.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020