Reklama
Rozwiń
Reklama

Jest podpis Donalda Trumpa. Akta sprawy Jeffreya Epsteina zostaną ujawnione

Prezydent Donald Trump podpisał przyjętą niemal jednogłośnie przez Kongres rezolucję, nakazującą Departamentowi Sprawiedliwości opublikowanie wszystkich niezastrzeżonych dokumentów dotyczących sprawy Jeffreya Epsteina.

Publikacja: 20.11.2025 06:10

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Kent Nishimura/File Photo

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są zarzuty Donalda Trumpa wobec Partii Demokratycznej w kontekście sprawy Epsteina?
  • Jakie dokumenty dotyczące Epsteina nie zostaną upublicznione?
  • Jak amerykańska opinia publiczna ocenia podejście Trumpa do sprawy Epsteina?

Ujawnienia dokumentów domagają się zarówno polityczni przeciwnicy Donalda Trumpa, jak i duża część zwolenników obecnego prezydenta USA, domagających się większej transparentności w sprawie dotyczącej nieżyjącego już finansisty oskarżonego o wykorzystywanie seksualne nieletnich i stręczenie ich swoim wpływowym znajomym. 

Czytaj więcej

Kongres podjął decyzję ws. publikacji akt ze sprawy Jeffreya Epsteina

Donald Trump oskarża Partię Demokratyczną o związki z Jeffreyem Epsteinem

Akta, które zostaną ujawnione, mogą rzucić więcej światła na działania Epsteina. Finansista w przeszłości znajdował się w kręgu znajomych Trumpa, jednak w pierwszej dekadzie XXI wieku ich relacje rozluźniły się. Dziś Trump twierdzi, że nie ma nic wspólnego z Epsteinem i przekonuje, że „usunął go ze swojego klubu, ponieważ uważał go za chorego zboczeńca”. 

Mimo to w USA popularny jest pogląd, również wśród zwolenników Donalda Trumpa, że obecna administracja ukrywała fakty obciążające wpływowych przedstawicieli amerykańskich elit, którzy mieli brać udział w procederze wykorzystywania nieletnich przez finansistę. Wątpliwości budzą też okoliczności śmierci Epsteina w areszcie w 2019 roku (oficjalną przyczyną śmierci było samobójstwo). 

Reklama
Reklama
Jakie zarzuty stawiano Jeffreyowi Epsteinowi?


Jeffrey Epstein, amerykański finansista, w 2005 roku stał się obiektem śledztwa policji ws. wykorzystywania seksualnego nieletnich (miało ich być ponad 30). W 2008 roku przyznał się do winy i został skazany na 18 miesięcy więzienia za stręczycielstwo nieletnich. Większość wyroku odbył poza murami więzienia, uczestnicząc w programie pracy na wolności.

W lipcu 2019 roku Epstein usłyszał kolejne zarzuty. Według śledczych miał sprowadzać do swoich nieruchomości nieletnie dziewczyny, którym płacił za seks oraz stręczyć nieletnie innym milionerom, którzy wykorzystywali je seksualnie. Epsteinowi groziło nawet 45 lat więzienia, ale jego proces nigdy się nie rozpoczął, ponieważ miesiąc po zatrzymaniu został znaleziony martwy w celi. Lekarz sądowy stwierdził, że przyczyną śmierci było samobójstwo (Epstein miał się powiesić). Za udział w rekrutacji nieletnich do celów seksualnych na 20 lat więzienia została skazana wspomniana wcześniej Maxwell.

Do niedawna Trump miał naciskać na parlamentarzystów z Partii Republikańskiej, by ci głosowali przeciw rezolucji. Trump miał ostrzegać, że decyzja o publikacji materiałów ze śledztwa może ustanowić precedens, który będzie szkodliwy dla administracji – twierdzą źródła w Kongresie. Prezydent USA zmienił jednak stanowisko na początku tego tygodnia, gdy stało się jasne, że rezolucja cieszy się szerokim, ponadpartyjnym poparciem. 

We wpisie w serwisie Truth Social, w którym Trump informuje o podpisaniu rezolucji, prezydent USA przypomniał, że w 2019 roku Epstein został oskarżony przez Departament Sprawiedliwości w jego administracji. Trump pisze też, że Epstein był zwolennikiem Partii Demokratycznej i przekazywał „tysiące dolarów” na rzecz jej polityków. Prezydent USA podkreśla, że Epstein utrzymywał bliskie kontakty m.in. z Billem Clintonem czy obecnym liderem Partii Demokratycznej w Izbie Reprezentantów Kongresu Hakeemem Jeffriesem. „Być może prawda o tych Demokratach i ich związkach z Epsteinem wkrótce zostanie ujawniona” – dodał Trump

Poparcie dla prezydentów USA w latach 2017-2025

Poparcie dla prezydentów USA w latach 2017-2025

Foto: PAP

Trump wypomina też administracji Bidena, że ta nie ujawniła żadnych akt ze sprawy Epsteina. „Partia Demokratyczna wykorzystuje sprawę »Epsteina«, która dotyka ich znacznie bardziej niż Partii Republikańskiej, aby odciągnąć uwagę od niezwykłych tryumfów” obecnej administracji – przekonuje prezydent USA. 

Reklama
Reklama

Nie wszystkie akta ze sprawy Jeffreya Epsteina zostaną ujawnione

Prokurator generalna USA Pam Bondi potwierdziła, że Departament Sprawiedliwości ujawni akta w sprawie Epsteina w ciągu 30 dni, jak przewiduje rezolucja. Zadeklarowała, że Departament Sprawiedliwości wykaże się w tej sprawie „maksymalną transparentnością”. 

Nie oznacza to jednak, że światło dzienne ujrzą wszystkie dokumenty. Rezolucja pozwala Departamentowi Sprawiedliwości utajnić informacje na temat ofiar Epsteina oraz materiały, których upublicznienie mogłoby zaszkodzić trwającym jeszcze śledztwom. 

Z sondażu Reuters/Ipsos wynika, że sposób, w jaki Trump podchodzi do sprawy Epsteina, aprobuje 20 proc. Amerykanów (w tym 44 proc. wyborców Partii Republikańskiej). 70 proc. respondentów – w tym 60 proc. wyborców Partii Republikańskiej – uważa, że administracja ukrywa informacje o klientach Epsteina. 

W ubiegłym tygodniu kongresmeni Partii Demokratycznej z komisji nadzoru opublikowali dwadzieścia tysięcy stron dokumentów, w tym korespondencji, pozyskanych z masy spadkowej Jeffreya Epsteina. Wśród opublikowanych e-maili jest jeden, w którym Epstein pisał do swojej partnerki Ghislaine Maxwell (obecnie siedzi w więzieniu skazana za udział w handlu z nieletnimi), że Virginia (Giuffre) „spędziła z Trumpem godziny u niego w domu”, ale Trump „ani razu nie został wymieniony (w zeznaniach)”. Z kolei w mailu do jednego z dziennikarzy z 2019 roku Epstein napisał, że Donald Trump „oczywiście wiedział o dziewczynach”. Z maila nie wynika jednak, co wiedział

Virginia Giuffre, która oskarżyła Epsteina o aranżowanie jej kontaktów seksualnych z wieloma jego bogatymi i wpływowymi znajomymi, przez cały czas utrzymywała, że Trumpa nie było wśród znajomych Epsteina, którzy wykorzystali ją seksualnie. W składanym pod przysięgą zeznaniu sądowym powiedziała, że nie wierzy, aby Trump wiedział o wykorzystywaniu nieletnich przez Epsteina.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są zarzuty Donalda Trumpa wobec Partii Demokratycznej w kontekście sprawy Epsteina?
  • Jakie dokumenty dotyczące Epsteina nie zostaną upublicznione?
  • Jak amerykańska opinia publiczna ocenia podejście Trumpa do sprawy Epsteina?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

Ujawnienia dokumentów domagają się zarówno polityczni przeciwnicy Donalda Trumpa, jak i duża część zwolenników obecnego prezydenta USA, domagających się większej transparentności w sprawie dotyczącej nieżyjącego już finansisty oskarżonego o wykorzystywanie seksualne nieletnich i stręczenie ich swoim wpływowym znajomym. 

Donald Trump oskarża Partię Demokratyczną o związki z Jeffreyem Epsteinem

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Donald Trump broni księcia bin Salmana. Zbagatelizował zabójstwo dziennikarza
Polityka
Kongres podjął decyzję ws. publikacji akt ze sprawy Jeffreya Epsteina
Polityka
USA grożą wenezuelskiemu dyktatorowi. Kreml mu nie pomoże
Polityka
Wojna, której Ukraina nie potrafi wygrać. Z korupcją przegrywa tam każdy prezydent
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Benjamin Dousa: Możliwe, że Ukraina wejdzie do UE już za pięć lat
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama