Białoruś: opozycjoniści idą do wojska

Milicja zatrzymała pod pretekstem poboru trzech młodych aktywistów

Publikacja: 30.01.2009 03:33

Lider młodzieżówki opozycyjnego Białoruskiego Frontu Narodowego (BNF) Franak Wiaczorka został zatrzymany w środę na ulicy przez ubranych po cywilnemu funkcjonariuszy. Późnym wieczorem zdołał skontaktować się telefonicznie z ojcem, wiceprzewodniczącym BNF Wincukiem Wiaczorką. Poinformował go, że jest w jednostce wojskowej w Baranowiczach, do której został przewieziony w kajdankach. Był bity po twarzy i głowie.

– To przykład tak zwanej odwilży, dokonującej się rzekomo na Białorusi – skomentował incydent Wincuk Wiaczorka w rozmowie z portalem Karta ‘97. Według polityka bezprawne wcielenie jego syna do wojska pokazuje, że na Białorusi wciąż łamane są prawa człowieka, nikt nie może czuć się bezpieczny.

[wyimek]18 miesięcy trwa obowiązkowa służba wojskowa na Białorusi. Na odroczenie liczyć mogą chorzy i studenci [/wyimek]

Historia Franaka Wiaczorki rzeczywiście daje podstawy do podważenia teorii o równym traktowaniu przez władze młodzieży w wieku poborowym. Kilka miesięcy temu komisja poborowa stwierdziła, że ze względu na stan zdrowia młody Wiaczorka nie nadaje się do służby w armii. Wojsko zaskarżyło jednak tę decyzję i na początku stycznia Franaka siłą przewieziono do s zpitala wojskowego w celu ponownego zbadania. 16 stycznia ubrani po cywilnemu ludzie wtargnęli do sali szpitalnej, w której przebywał lider młodzieżowej opozycji, siłą wsadzili go do samochodu i zawieźli na komisariat wojskowy, by wysłać do jednostki. Franak zdążył jednak zaskarżyć do sądu sfałszowane jego zdaniem wyniki badań i działania funkcjonariuszy, którzy porwali go ze szpitalnego łóżka.

Rozprawę wyznaczono na 26 stycznia. Odbyła się trzy dni wcześniej bez udziału skarżącego i zakończyła niekorzystnym dla niego wyrokiem. Zgodnie z prawem młody polityk miał dziesięć dni na odwołanie się od decyzji sądu. Nie zdążył jednak tego zrobić, bo trafił do jednostki.

Tego samego dnia milicjanci odwiedzili w domu innego młodzieżowego aktywistę Zmitra Chwiadaruka. Został przewieziony na komisariat wojskowy mimo zwolnienia od służby (jest studentem uczelni teologicznej). To nie wprawiło jednak w zakłopotanie stróżów prawa. Przypomnieli, że Chwiadaruk nie odbył wyroku dziesięciodniowego aresztu za udział w opozycyjnej demonstracji 1 maja zeszłego roku. Młody człowiek przenocował w celi. Wczoraj rano skierowano go do komisji poborowej.

Łapanka młodych opozycjonistów nie ograniczyła się do stolicy. Tego samego wieczora mundurowi zjawili się w Soligorsku, w domu lidera nielegalnej organizacji Młody Front Iwana Szyły. Młody polityk został przewieziony do punktu poborowego w Mińsku. Prowadzi strajk głodowy.

Według ekspertów pobór do wojska stał się nową formą neutralizowania zbuntowanej młodzieży. – Dopóki istnieje powszechna służba wojskowa, Europie trudniej będzie w takich przypadkach zarzucać Białorusi łamanie praw człowieka – mówi “Rz” politolog Walery Karbalewicz.

Lider młodzieżówki opozycyjnego Białoruskiego Frontu Narodowego (BNF) Franak Wiaczorka został zatrzymany w środę na ulicy przez ubranych po cywilnemu funkcjonariuszy. Późnym wieczorem zdołał skontaktować się telefonicznie z ojcem, wiceprzewodniczącym BNF Wincukiem Wiaczorką. Poinformował go, że jest w jednostce wojskowej w Baranowiczach, do której został przewieziony w kajdankach. Był bity po twarzy i głowie.

– To przykład tak zwanej odwilży, dokonującej się rzekomo na Białorusi – skomentował incydent Wincuk Wiaczorka w rozmowie z portalem Karta ‘97. Według polityka bezprawne wcielenie jego syna do wojska pokazuje, że na Białorusi wciąż łamane są prawa człowieka, nikt nie może czuć się bezpieczny.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017