Dokładnie cztery lata temu „Rzeczpospolita” rozpoczęła akcję „Przeciw polskim obozom”. Od tego czasu opisaliśmy wiele przypadków fałszywego opisywania historii przez zachodnie media. Niemal za każdym razem informowali nas o tym Polacy mieszkający za granicą. Tym razem zaalarmowała nas rodowita Brytyjka z Brighton.
– To niewiarygodne, żeby BBC – stacja o takiej reputacji i tak wielkim zasięgu – mogła użyć sformułowania „polskie obozy śmierci”. To zakłamywanie historii, z którym trzeba walczyć. Jako obywatelka Wielkiej Brytanii, kraju, który sporo zawdzięcza Polakom, czuję się w obowiązku to robić – powiedziała „Rz” Clare Dimyon. Oburzył ją program „Wspomnienie o Annie Frank”, który 31 stycznia oglądała w BBC TV4. W pewnym momencie narrator mówi w nim: „Podczas II wojny światowej z Westerbork wyjechały 83 pociągi na wschód, do polskich obozów w Auschwitz i Sobiborze”.
[wyimek]Ambasada wystosowała protest do BBC. Będzie się domagać przeprosin[/wyimek]
– Poinformowałam ambasadę i zadzwoniłam do BBC ze skargą. Spytałam ich ironicznie, czy mówiąc o polskich obozach, mieli na myśli to, że ginęli w nich Polacy, czy to, że budować je musieli polscy więźniowie zmuszani przez nazistów – mówi pani Dimyon. Nie ma polskich ani żydowskich korzeni, mimo to poczuła ogromną złość. Ledwo tydzień wcześniej mówiła uczniom w szkole, że naziści szczególnie nienawidzili polskich Żydów, a Polaków traktowali jak podludzi.
Polska ambasada już wystosowała protest do BBC. – Ambasada będzie prowadzić dalsze działania, zmierzające do otrzymania oficjalnego sprostowania i przeprosin od BBC – zapewniła nas I sekretarz Katarzyna Krause.