„Nad historią katyńską postawimy kropkę wtedy, gdy Polacy odpowiedzą za wymordowanie naszych jeńców, wziętych do niewoli w 1920 r. Około 10 tys. ludzi” – mówił „Komsomolskiej Prawdzie” Jurij Żukow. Jego zdaniem nie znaleziono dokumentu, w którym wprost napisano by: „rozstrzelać czy unicestwić Polaków”. Żukow twierdzi też, że 90 proc. więzionych w stalinowskich gułagach stanowili „bandyci, mordercy, złodzieje”. I nie należy stawiać im pomników.