– Zrobię to w sobotę, 21 czerwca – zapowiedział wczoraj Michael Martin.
Jego dymisja jest skutkiem afery związanej z refundacją poselskich wydatków. Informacje o finansowaniu z państwowej kasy między innymi remontów domów i basenów polityków wszystkich partii wywołały wielkie wzburzenie w Wielkiej Brytanii. Pojawiły się informacje, że nawet królowa Elżbieta II przestrzegła rząd przed tolerowaniem takich zachowań.
Okazało się, że zamiast zapobiegać tym praktykom, Michael Martin próbował je tuszować. Według komentatorów jego decyzja o dymisji to efekt presji kolegów z Partii Pracy.
Zdaniem ekspertów skandal może zaważyć na wynikach największych partii w zbliżających się eurowyborach.