Paryż też za Buzkiem

Po kanclerz Niemiec Angeli Merkel także prezydent Francji Nicolas Sarkozy publicznie przyznał, że popiera polskiego eurodeputowanego Jerzego Buzka na stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, a szef Komisji Europejskiej Jose Barroso zapewnił o "admiracji" dla polskiego kandydata.

Aktualizacja: 19.06.2009 21:11 Publikacja: 19.06.2009 18:26

Jerzy Buzek

Jerzy Buzek

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

- To znakomity kandydat, nie tylko ze względu na jego zalety. Byłby to również bardzo dobry sygnał dla naszych przyjaciół z Europy Wschodniej - oświadczył Sarkozy, pytany, czy popiera polskiego kandydata.

Przewodnictwo Parlamentu Europejskiego nie było tematem obrad szczytu, ale sprawa przewijała się w kuluarach oraz była jednym z głównych punktów programu poprzedzającego szczyt spotkania liderów chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej (EPL).

Choć czwartkowe spotkanie premiera Donalda Tuska z premierem Włoch Silvio Berlusconim nie doprowadziło do przełomu - w grze o fotel przewodniczącego PE pozostaje dwóch kandydatów EPL: Jerzy Buzek (PO) i Włoch Mario Mauro (z partii Berlusconiego Lud wolności) - to deklaracje polityków i dyplomatów europejskich wyraźnie wskazują na przewagę Buzka. Popierają go największe delegacje we frakcji EPL: Niemcy (42 mandaty), Francuzi (30), a także większość deputowanych z nowych krajów UE (ponad 60) i krajów nordyckich. W sumie - gdyby dziś miało dojść do głosowania - Buzka mogłoby poprzeć ponad 150 z liczącej 264 frakcji EPL europosłów.

Sympatii dla Buzka nie ukrywał też wywodzący się z EPL przewodniczący KE Jose Barroso. - Mam dla niego wiele admiracji za to, co zrobił dla Polski i Europy - przyznał Portugalczyk, pytany przez polskich dziennikarzy po szczycie.

[srodtytul]Odrobiliśmy 66 proc. lekcji[/srodtytul]

Z rosnącego poparcia dla kandydatury Jerzego Buzka cieszy się premier Tusk.

- Szczególnie cenne są sygnały (wsparcia) ze strony delegacji w ramach EPL, ale oczywiście nie tylko, bo na końcu będzie głosował cały PE i mamy sygnały, że także z innych frakcji można liczyć na takie ciepłe przyjęcie kandydatury Jerzego Buzka - powiedział premier. - Mamy odrobione 66 proc. lekcji - podliczył.

Tusk argumentował, że kandydatura Buzka jest symbolem awansu nowych krajów członkowskich, co jest przekonujące "dla wszystkich bez wyjątku, a szczególnie - co jest dla nas ważne - dla tych tzw. nowych państw członkowskich". Premier wymienił w tym kontekście "ostatni sygnał wsparcia, jaki otrzymaliśmy od naszych przyjaciół z Rumunii". Dodał, że jest też zadowolony "z efektów rozpoznania wsparcia polityków hiszpańskich".

[srodtytul]"Spóźniony falstart" Mauro[/srodtytul]

Włoski premier Silvio Berlusconi przyznaje się do porażki. Uznał, że za późno zaangażował się w promowanie Mario Mauro na stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. - Nastroje były już takie, by przyznać to stanowisko przedstawicielowi nowego kraju członkowskiego. To jest główny argument za Jerzym Buzkiem - powiedział.

Nie oznacza to, że Berlusconi wycofuje swojego kandydata. Jeśli ani Polska ani Włochy nie ustąpią, tzn. będą promować swoich kandydatów, to 7 lipca odbędzie się głosowanie w grupie chadeków, którzy wyłonią swojego kandydata.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021