Pierwszy premier z Zachodu u Łukaszenki

30 listopada Silvio Berlusconi odwiedzi ostatniego dyktatora Europy. To pierwszy lider zachodniego państwa, który złoży oficjalną wizytę na Białorusi pod rządami Aleksandra Łukaszenki

Publikacja: 24.11.2009 20:45

Silvio Berlusconi

Silvio Berlusconi

Foto: AFP

O tym, że szef włoskiego rządu odwiedzi Mińsk, poinformował ambasador tego kraju na Białorusi Giulio Prigioni. Według niego oba kraje znajdują się „na niezwykle istotnym etapie aktywizacji stosunków dwustronnych i w najbliższej perspektywie mogą dokonać przełomu we współpracy, czego dowodem jest wizyta premiera Berlusconiego”.

– Nigdy wcześniej w historii naszych stosunków nie było w tak krótkim okresie tylu wizyt oficjalnych ministrów spraw zagranicznych i włoskiego premiera – podkreślił Prigioni, mając na myśli wizytę szefa białoruskiej dyplomacji Siarhieja Martynowa we Włoszech na początku tego roku i wrześniowy pobyt w Mińsku szefa włoskiego MSZ Franca Frattiniego.

Frattini spotkał się wówczas z Łukaszenką i uzgodnił z białoruskim przywódcą szczegóły wizyty swojego premiera w Mińsku. – To będzie odpowiedź na wizytę Aleksandra Łukaszenki we Włoszech, do której doszło na wiosnę – podkreślał wczoraj włoski ambasador.

Zdaniem białoruskich ekspertów wizyta Berlusconiego na pewno zostanie wykorzystana przez oficjalne białoruskie media do celów propagandowych. Ale nawet lojalni wobec białoruskiego prezydenta eksperci przyznają, iż w kontekście stosunków między Mińskiem a Brukselą wizyta włoskiego premiera znaczy niewiele.

– Przełom zaczyna się od Brukseli. Ta zaś niedawno podjęła decyzję o przedłużeniu ograniczeń wizowych, które są absolutnie nie do przyjęcia dla Mińska – mówił Radiu Swoboda lider prołukaszenkowskiej Liberalno-Demokratycznej Partii Białorusi Siarhiej Hajdukiewicz.

Białoruski publicysta Roman Jakauleuski, który współpracuje z polskim czasopismem „Kontrateksty”, przypomina, iż to właśnie rząd Włoch proponował zniesienie sankcji wizowych przeciwko białoruskiemu reżimowi.– Ale nie zmieniło to ostatecznej decyzji UE – podkreśla, zakładając, iż wizyta Berlusconiego nie przetrze drogi do Mińska liderom innych państw UE.

Politolog Aleksander Kłaskouski twierdzi zaś, że obu przywódcom zależy głównie na PR. – Ze spotkania dwóch najbardziej skandalizujących liderów na naszym kontynencie obaj postarają się wyciągnąć maksymalne korzyści – mówi „Rz”.

Jakie? – Wiadomo, że Włochy mają reputację jednego z najbardziej skorumpowanych krajów w Europie. A przetargi na Białorusi są dalekie od przejrzystości. Nie wykluczam, że tu widzą interes niektórzy włoscy biznesmeni – mówi.

[i]—Andrzej Pisalnik z Grodna[/i]

O tym, że szef włoskiego rządu odwiedzi Mińsk, poinformował ambasador tego kraju na Białorusi Giulio Prigioni. Według niego oba kraje znajdują się „na niezwykle istotnym etapie aktywizacji stosunków dwustronnych i w najbliższej perspektywie mogą dokonać przełomu we współpracy, czego dowodem jest wizyta premiera Berlusconiego”.

– Nigdy wcześniej w historii naszych stosunków nie było w tak krótkim okresie tylu wizyt oficjalnych ministrów spraw zagranicznych i włoskiego premiera – podkreślił Prigioni, mając na myśli wizytę szefa białoruskiej dyplomacji Siarhieja Martynowa we Włoszech na początku tego roku i wrześniowy pobyt w Mińsku szefa włoskiego MSZ Franca Frattiniego.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021