“Umowa na finansowanie Litewskiej Federacji Koszykówki została zawarta na rok 2009 z możliwością przedłużenia. Wciąż niepewna sytuacja rynkowa branży naftowej, zobowiązująca firmę do optymalizacji kosztów, oraz rezultaty sportowe niespełniające oczekiwań spowodowały, iż podjęta została decyzja o realizacji umowy tylko do końca jej obowiązywania, czyli końca minionego roku” – oświadczył Orlen Lietuva.
Jak powiedział “Rz” rzecznik prasowy Orlen Lietuva Jacek Komar, “obcinamy wszelkie możliwe wydatki”. Jednak Litewska Federacja Koszykówki wiąże decyzję Orlenu z odmową litewskiego rządu sprzedania Polakom udziałów w porcie naftowym w Kłajpedzie.
Większą część swojej produkcji rafineria Orlen Lietuva eksportuje poprzez odległy o 100 km port Klaip?dos nafta. Koszty transportu znacznie obniżyłoby zbudowanie rurociągu. Jednak bez zapewnienia kontroli nad portem polski koncern nie chce inwestować w jego budowę. Litewski rząd uzasadnia odmowę tym, że naftoport ma znaczenie strategiczne, więc nie może go sprzedać.
Koszykówka również ma strategiczne znaczenie dla Litwy. Nazywana jest drugą religią Litwinów. Należąca do Polaków rafineria w ciągu czterech lat wydała na wspieranie litewskiej koszykówki równowartość około 15 mln złotych. W 2010 roku federacja koszykówki wedle nieoficjalnych danych miała otrzymać od Polaków równowartość około 1 mln zł. Nic więc dziwnego, że decyzja Orlenu wywołała burzliwą reakcję Litwinów.
Na razie brakuje oficjalnej reakcji władz w Wilnie, ale litewscy internauci nie szczędzą ostrych słów zarówno pod adresem Orlenu, litewskich koszykarzy, jak i litewskiego rządu. Na portalu Delfi pojawiły się setki komentarzy: “Proponuję akcję “Orlen won””. “Bojkotujmy stacje paliwowe Orlenu! Orlen to nie fabryka skarpetek, a jego działania to polityka Polski w stosunku do Litwy. Potrzebne są więc działania odwetowe ze strony litewskiego rządu”. “A dlaczego Polacy powinni wspierać litewską koszykówkę? Czy to było w umowie o sprzedaży rafinerii? Czy Litwini wspierają polskie drużyny? Patrioci, kupujcie bilety na koszykówkę po 500 litów i utrzymujcie swoje drużyny”.