Koronawirus utrudnia ochronę dzikich zwierząt. "Katastrofa"

W związku z pandemią koronawirusa doszło do spadku dochodów z turystyki, dzięki którym częściowo pokrywane są koszty ochrony dzikich zwierząt w Afryce. Jak zauważa agencja Associated Press, bardziej aktywni stali się również kłusownicy.

Aktualizacja: 15.05.2020 14:09 Publikacja: 15.05.2020 13:58

Koronawirus utrudnia ochronę dzikich zwierząt. "Katastrofa"

Foto: AdobeStock

adm

Jak powiedział w rozmowie z Associated Press John Tekeles z rezerwatu Ol Pejeta Conservancy w Kenii, rosną obawy o większą aktywność kłusowników. Jednymi z najbardziej narażonych zwierząt są nosorożce, które często padają ich ofiarą.

Obecnie w Ol Pejeta żyje ponad 130 czarnych nosorożców. To ich największa populacja we wschodniej oraz środkowej Afryce. Roczny koszt opieki nad jednym zwierzęciem tego gatunku wynosi około 10 tysięcy dolarów, co oznacza, że łącznie przeznacza się na ten cel blisko dwa miliony dolarów. - Podczas epidemii COVID-19 turystyka zupełnie stanęła, a ona jest właśnie naszym głównym źródłem dochodów. katastrofa - powiedział dyrektor zarządzający rezerwatu Richard Vigne. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1238
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1239
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1237
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1236
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1235
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama