Wielki zjazd dyplomatów w Krakowie

Z okazji 10-lecia Wspólnoty Demokracji przyjechali do Polski przedstawiciele ponad stu krajów

Aktualizacja: 03.07.2010 01:59 Publikacja: 03.07.2010 01:57

Wielki zjazd dyplomatów w Krakowie

Foto: ROL

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaprosił na konferencję ministrów spraw zagranicznych, młodych dyplomatów i działaczy demokratycznych. Wśród gości jest m.in. sekretarz stanu USA Hillary Clinton, szef MSZ Szwecji Carl Bildt oraz Hiszpanii Miguel Angel Moratinos, a także przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Celem spotkania, które potrwa do niedzieli, jest odnowienie deklaracji warszawskiej z 2000 roku, która położyła fundament pod powstanie Wspólnoty Demokracji. Ale też przyjęcie mapy drogowej, która ma pomóc zdefiniować zadania organizacji na najbliższe lata. W Krakowie będzie też mowa o pokonywaniu barier w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, w Iranie czy Korei Północnej.

Już w piątek niektóre sesje panelowe, np. dotycząca praw kobiet pod przewodnictwem Litwy i USA, wzbudziły takie zainteresowanie, że zabrakło miejsc na sali.

– Trzeba mówić o demokracji właśnie teraz – powiedziała “Rz” działaczka Centre for Citizen’s Alliance z Mongolii Zanaa Jurmed. Według niej ludzie przestali wierzyć w takie wartości, jak wolność, a Wspólnota Demokracji może odegrać ważną rolę w przypomnieniu światu, że demokracji nie da się zamienić na nic innego. Pod warunkiem że organizacja wyjdzie z cienia, w którym tkwiła przez ostatnich kilka lat. I będzie w stanie zmobilizować kraje członkowskie, takie jak Niemcy czy Francja, do większego zaangażowania.

W przeszłości Paryż określił Wspólnotę Demokracji jako “piknik ambasadorów”. Krytycy wytykają organizacji również brak praktycznego wymiaru jej działalności. Dyrektor wykonawczy wspólnoty prof. Bronisław Misztal wierzy jednak, że będzie inaczej. – Tuż po założeniu Wspólnoty Demokracji doszło do wydarzeń z 11 września. Przyćmiły one jakiekolwiek mrzonki o demokracji jako podmiocie promocji i zastąpiły je tematem bezpieczeństwa. Do 2008 roku Wspólnota Demokracji była więc luźną koalicją, czymś w rodzaju klubu demokratycznego bez stałych struktur organizacyjnych. Zaczęliśmy praktycznie od zera. Dziś mamy stały sekretariat w Warszawie i rotacyjne przewodnictwo – mówi “Rz” Misztal.

Według niego wspólnota ma szansę się stać nowym sumieniem świata. – Chcemy, by było to forum, na którym nikt nie boi się powiedzieć prawdy, na przykład w kwestii praw człowieka.  ONZ nie sprawdziło się w tej dziedzinie. Przeżyło się, tak jak wybory nie są już miarą poziomu demokracji. Potrzeba nam nowych rozwiązań, bo demokracja stoi dziś przed poważnymi wyzwaniami – podkreśla.

W Krakowie minister Sikorski i Hillary Clinton podpiszą protokół zmieniający umowę między Polską USA o rozmieszczeniu na terytorium Polski antybalistycznych obronnych rakiet przechwytujących.

[i]Aleksandra Rybińska z Krakowa[/i]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.rybinska@rp.pl]a.rybinska@rp.pl[/mail][/i]

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019