Rząd chilijski podał wiadomość, która budzi nadzieję na uratowanie 33 górników, którzy od 5 sierpnia przebywają na głębokości 688 metrów w zasypanym szybie kopalni złota: brakuje 20 metrów, aby dotarła do nich sonda.
Tunel lub galeria, do którego sonda dotarła, znajduje się o 20 metrów od pomieszczenia, być może podziemnego warsztatu, w którym przebywają odcięci od świata górnicy.
– Docierają do nas z tego rejonu kopalni odgłosy stukania, uderzeń - powiedział telewizji CNN jeden z ratowników.
Kopalnia miedzi i złota należy do przedsiębiorstwa górniczego San Esteban na pustyni Atacama, 830 km na północ od Santiago, stolicy Chile. Chilijski minister górnictwa Laurence Golborne poinformował dziennikarzy, że trwa wiercenie i poszerzanie szybu, do którego zostanie wprowadzona kamera w celu nawiązania kontaktu z zasypanymi górnikami.
Golborne mówił też o umiarkowanym optymizmie, ale powiedział jednocześnie, że dotąd nie nawiązano żadnego kontaktu z odciętymi górnikami.