Rocznica zamachu 11 września 2001

Nie prowadzimy i nigdy nie będziemy prowadzić wojny z islamem. To nie religia zaatakowała nas 11 września - mówił Barack Obama

Aktualizacja: 12.09.2010 01:05 Publikacja: 11.09.2010 16:40

Rocznica zamachu 11 września 2001

Foto: AFP

Tradycyjnymi już uroczystościami Ameryka uczciła 9. rocznicę największego w jej historii ataku terrorystycznego, w którym zginęło ok. 3000 osób. Prezydent Barack Obama podkreślił na obchodach, że Amerykanie nigdy nie będą w stanie wojny z islamem.

[srodtytul]Nowa, smutna tradycja[/srodtytul]

Główne ceremonie odbyły się w Nowym Jorku, gdzie dwa samoloty opanowane przez ekstremistów islamskich uderzyły w wieżowce World Trade Center na Manhattanie, w Waszyngtonie przed Pentagonem, gdzie trzeci samolot porwany przez terrorystów staranował gmach ministerstwa obrony, i w Shanksville w Pensylwanii, gdzie rozbił się czwarty samolot lecący w kierunku Waszyngtonu. Pamięć tragedii uczczono też w wielu innych miastach.

Tegoroczne uroczystości odbywały się w kontekście toczącego się od kilku tygodni burzliwego sporu o budowę meczetu w pobliżu miejsca ataku w Nowym Jorku i zapowiedzi radykalnego pastora ewangelikalnego Terry'ego Jonesa, że spali Koran w rocznicę zamachu. Jones jednak w ostatniej chwili ogłosił, że ostatecznie zrezygnował ze swoich planów.

W Nowym Jorku, jak zawsze od 9 lat, minutą ciszy uczczono momenty uderzenia samolotów w wieżowce WTC - o godz. 8.46 i 9.03 rano czasu lokalnego. Przemawiał wiceprezydent Joe Biden i burmistrz miasta Michael Bloomberg. Rozpoczął się apel poległych - trwające wiele godzin odczytywanie nazwisk wszystkich 2 752 ofiar ataku.

Zapalano znicze i składano wieńce. Biden odczytał m.in. wiersz XIX-wiecznego amerykańskiego poety Wadswortha Longfellowa.

- Żadna inna publiczna tragedia nie zraniła naszego miasta tak głęboko. Żadne inne miejsce nie jest tak przepełnione naszym współczuciem, miłością i solidarnością - powiedział Bloomberg.

[srodtytul]Obrazy, których nie można zapomnieć[/srodtytul]

Prezydent Obama wziął udział w uroczystościach przed Pentagonem, gdzie wskutek ataku Al-Kaidy zginęły 184 osoby.

- Nigdy nie zapomnimy obrazów tych samolotów wbijających się w budynki. Chociaż od tego wrześniowego poranka minęło już dziewięć lat, upływ czasu nigdy nie zmniejszy bólu i poczucia straty, na zawsze utrwalonych w świadomości naszego narodu - powiedział prezydent.

Obama nawiązał również do kontrowersyjnego tematu religii wyznawanej przez sprawców ataku.

- Jako Amerykanie nigdy nie będziemy w stanie wojny z islamem. To nie religia zaatakowała nas tego wrześniowego dnia. To była Al-Kaida, żałosna banda złożona z ludzi, którzy wypaczają religię - powiedział.

W nadanym tego samego dnia cotygodniowym przemówieniu radiowym prezydent wezwał swoich rodaków, aby skupiali się na tym, co ich łączy, a nie dzieli.

- Jesteśmy jednym krajem, jednym narodem, złączonym nie tylko przez żałobę, lecz także przez wspólnotę wartości - powiedział.

Komentując tegoroczną rocznicę, media zwracają uwagę, że spór o meczet zakłócił atmosferę upamiętniających ją ceremonii i podkreślił podziały, a nie jedność. Spór przypomniał też o głębokiej nieufności Amerykanów do islamu - około połowy społeczeństwa ma o nim negatywną opinię.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021