Trudne wywiady z Ahmadineżadem

Wizyta prezydenta Iranu znów wzbudziła w Ameryce spore kontrowersje

Publikacja: 20.09.2010 21:12

Mahmud Ahmadineżad

Mahmud Ahmadineżad

Foto: AFP

[i]Korespondencja z Waszyngtonu[/i]

– Dziś wszyscy na świecie zdają sobie sprawę z tego, że główny wpływ na losy świata mają tylko dwie potęgi: Stany Zjednoczone i Iran – mówił na spotkaniu z mieszkającymi w USA Irańczykami prezydent Mahmud Ahmadineżad.

Jego zdaniem z tego powodu większość delegatów na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ „z niecierpliwością” czeka na przemówienia przedstawiciela USA i Iranu.

Zachodni dyplomaci wystąpienia Ahmadineżada uważają za czystą propagandę. W zeszłym roku demonstracyjnie opuścili salę obrad, gdy na mównicę wszedł irański prezydent. Zdaniem Ahmadineżada był to dowód braku poszanowania dla „wolności wypowiedzi”. Mimo to prezydent Iranu od lat nie opuszcza żadnej okazji, by odwiedzić Nowy Jork i podkreślić, że – wbrew oskarżeniom Zachodu – miłujący pokój naród irański nie pracuje nad bombą atomową. Co roku dziennikarze wypytują rzecznika Departamentu Stanu, czy tym razem prezydent kraju, z którym USA od 30 lat nie utrzymują relacji dyplomatycznych, również otrzyma wizę. Amerykanie nie mogą jednak jej odmówić ani prezydentowi Iranu, ani innym przywódcom przyjeżdżającym na obrady ONZ.

Sam Ahmadineżad chętnie wygłasza wykłady i udziela wywiadów. Nawet gwiazdy dziennikarstwa mają jednak problem, by nie zamienić się rolami z politykiem, który wielokrotnie negował Holokaust i wzywał do „wymazania Izraela z mapy świata”. Przekonał się o tym m.in. George Stephanopoulos z ABC News. Gdy zapytał irańskiego prezydenta, czy uważa Hillary Clinton i Baracka Obamę za wrogów Iranu, sam musiał potem odpowiadać na pytania, czy jego zdaniem Clinton jest przyjazna Irańczykom i co powstrzymuje władze USA przed dobrymi relacjami z Teheranem. Ahmadineżad wyprowadził na dziennikarskie manowce także Larry’ego Kinga z CNN.

– Skąd pani wie, że to kryminaliści? Czy pani jest sędzią? – pytał zaś Christiane Amanpour, gdy dziennikarka stwierdziła, że Irańczycy przebywający w więzieniach w USA zostali skazani za złamanie nałożonych na ten kraj sankcji. Prezydent Iranu przekonuje zaś, że są oni nielegalnie przetrzymywani, i proponuje władzom w Waszyngtonie ich wymianę na dwóch amerykańskich turystów złapanych przed rokiem na granicy iracko-irańskiej i oskarżonych o szpiegostwo. Fox News proponuje więc, by do nałożonych na Iran sankcji dodać zakaz wystąpień Ahmadineżada w amerykańskich stacjach telewizyjnych.

[i]Korespondencja z Waszyngtonu[/i]

– Dziś wszyscy na świecie zdają sobie sprawę z tego, że główny wpływ na losy świata mają tylko dwie potęgi: Stany Zjednoczone i Iran – mówił na spotkaniu z mieszkającymi w USA Irańczykami prezydent Mahmud Ahmadineżad.

Pozostało 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021