Reklama
Rozwiń

Włochy: zamach na redaktora prawicowego dziennika

Nieznany sprawca chciał zastrzelić szefa prawicowego dziennika „Libero” Maurizia Belpietro

Publikacja: 02.10.2010 02:25

Włochy: zamach na redaktora prawicowego dziennika

Foto: AFP

[i]Korespondencja z Rzymu[/i]

Belpietro jest jednym z najbardziej znanych włoskich dziennikarzy i publicystów. Bardzo często pojawia się w dyskusjach i programach telewizyjnych. Ma umiarkowanie prawicowe poglądy i głosi je publicznie bez agresji. Prowadzony przezeń dziennik „Libero” wspiera centroprawicę Silvia Berlusconiego.

Od stycznia Belpietro zaczął otrzymywać „motywowane ideologicznie i politycznie” pogróżki. Dlatego wszędzie porusza się w towarzystwie policyjnej eskorty. W czwartek po 11 wieczorem dziennikarz wrócił w towarzystwie ochrony do mieszkania w centrum Mediolanu.

Ochroniarza coś tknęło. Zamiast jak zawsze zjechać windą na dół, zszedł schodami. Na półpiętrze zobaczył człowieka w mundurze policji skarbowej z pistoletem w ręku. Mężczyzna chciał strzelić do ochroniarza, ale zacięła mu się broń. Ochroniarz oddał trzy strzały, ale nie trafił. Zamachowiec zbiegł.

Nikt dotychczas nie przyznał się do planowania zamachu na szefa „Libero”, trudno więc przesądzać, jakie zamiary miał zbiegły przestępca. Włochy są jednak poważnie zaniepokojone. Jak powiedział w piątek rano Belpietro, „znajdujemy się w sytuacji, w której człowiek za swoje poglądy może zapłacić życiem”.

Reklama
Reklama

Przypomniał, że dwóch innych znanych prawicowych dziennikarzy, Emilio Fede i Vittorio Feltri, również otrzymało pogróżki, w efekcie czego poruszają się z ochroną policyjną. Ten pierwszy to przyjaciel Berlusconiego, drugi jest redaktorem naczelnym dziennika „Il Giornale”, wydawanego przez brata premiera Paolo.

Włoskie media spekulują, czy robi to jakiś szaleniec, czy też może powstała jaczejka jakichś nowych Czerwonych Brygad, które strzelały kiedyś również do dziennikarzy. W 1977 roku wskutek zamachu radykałów kaleką został jeden z najwybitniejszych włoskich publicystów Indro Montanelli.

W 2002 roku po zamachu na rządowego eksperta prawa pracy prof. Marca Biagiego policja schwytała sprawców zbrodni. Stworzyli oni właśnie organizację nawiązującą do tradycji Czerwonych Brygad. Nie sposób więc wykluczyć, że za wszystkim stoi nowa organizacja skrajnej lewicy.

Trudno też nie łączyć zamachu na Belpietro z coraz ostrzejszym, często wulgarnym, tonem politycznych kłótni, do których dochodzi również w parlamencie. W środę szef partii Włochy Wartości Antonio Di Pietro mówił, że Berlusconi jest skorumpowanym przestępcą i „gwałcicielem demokracji” i że powinno się go zamknąć w więzieniu.

Podobnych połajanek można każdego dnia posłuchać w telewizji, gdzie politycy i zaangażowani politycznie dziennikarze skaczą sobie do gardeł i potrafią wyzywać się od najgorszych.

[i]Oficjalna strona włoskiego dziennika

Reklama
Reklama

[i]Korespondencja z Rzymu[/i]

Belpietro jest jednym z najbardziej znanych włoskich dziennikarzy i publicystów. Bardzo często pojawia się w dyskusjach i programach telewizyjnych. Ma umiarkowanie prawicowe poglądy i głosi je publicznie bez agresji. Prowadzony przezeń dziennik „Libero” wspiera centroprawicę Silvia Berlusconiego.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1233
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1232
Świat
Podcast „Rzecz w tym”: Dlaczego Czesi nagle zakochali się w Polsce?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1231
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1229
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama