– Jesteśmy blisko porozumienia – oznajmił w piątek na Forum Europa- USA John McCain, sugerując, że republikanie zgodzą się na przyjęcie amerykańsko-rosyjskiego układu o redukcji zbrojeń atomowych jeszcze podczas grudniowej sesji Kongresu. Sprawa ratyfikacji traktatu jest jedną z najważniejszych kwestii dla prezydenta Baracka Obamy. Za przyjęciem układu opowiedzieli się też ostatnio prezydent RP Bronisław Komorowski oraz szef MSZ Radosław Sikorski.
Senator McCain krytycznie ocenił jednak relacje USA i Rosji. – Przez dwie dekady wielokrotnie zadawano to samo pytanie: jak USA mogą kształtować konstruktywne partnerstwo z Rosją? Odpowiedź wciąż nie jest jasna – podkreślał. Najważniejszy republikański senator w Komisji Sił Zbrojnych Senatu oraz były kandydat na prezydenta USA zauważył, że przed Obamą stosunki z Rosją próbowali bezskutecznie „zresetować” także George W. Bush i Bill Clinton.
McCain stwierdził, że problemy w stosunkach z Kremlem wynikają m.in. z faktu, że zachodni liderzy mają tendencję do przeceniania postępu w relacjach z Moskwą. – Wystarczy spojrzeć na START. To bardzo skromne osiągnięcie, ale zostało tak rozdmuchane, że można pomyśleć, iż to najważniejszy sukces w polityce zagranicznej USA – mówił. Podczas płomiennego wystąpienia na Forum Europa-USAw Waszyngtonie podkreślił, że liderzy polityczni powinni z większym realizmem spojrzeć na Rosję.
– Rosja coraz słabiej się nadaje na partnera Zachodu – mówił. Dodał, że mimo wysiłków władz USA wciąż nie jest to państwo prawa: Rosja jest niezwykle skorumpowana, toleruje brutalne napady na niezależnych dziennikarzy, a rosyjscy żołnierze okupują jedną piątą Gruzji. – Musimy zacząć traktować ten kraj jako skromną potęgę, jaką teraz jest, a nie jak wielką potęgę, którą kiedyś była – przekonywał McCain. Zaznaczył, że USA powinny m.in. wznowić sprzedaż broni do Gruzji. – Nasi sojusznicy w Europie Środkowo-Wschodniej traktują sprawę Gruzji jako test, czy USA w razie czego staną po ich stronie. Dla Rosjan też jest to test – ile rzeczy ujdzie im na sucho w Gruzji, a skoro tam, to gdzie jeszcze – podkreślił McCain.
Bardzo dobrze ocenił za to stosunki polsko-amerykańskie. – Polskę i USA łączą bardzo silne i bliskie relacje, które przekładają się m.in. na współpracę w dziedzinie obrony antyrakietowej – odpowiedział na pytanie „Rz”.