Reklama

Wakacje ministrów tylko we Francji

Prezydent zalecił członkom rządu, by nie jeździli na urlop za granicę. To skutek afer wokół wakacji ministrów w Tunezji i Egipcie.

Aktualizacja: 09.02.2011 19:18 Publikacja: 09.02.2011 19:11

Nicolas Sarkozy

Nicolas Sarkozy

Foto: AFP

Zalecenie Nicolasa Sarkozy’ego jest dla ministrów równoznaczne z nakazem. Szef państwa podkreślił podczas posiedzenia rządu, że urlopy zagraniczne ministrów będą „poddane ścisłym regułom”. Każdy wyjazd za granicę, także prywatny, będzie wymagał teraz zgody premiera.

– Wyjazdy ministrów muszą być zgodne z polityką zagraniczną Francji – zaznaczył Sarkozy. I dodał: – Jeśli chodzi o wakacje, od tej chwili członkowie rządu powinni preferować rodzinne strony. Czyli plaże Bretanii zamiast słonecznego wybrzeża Tunezji.

Zalecenie prezydenta to próba ratowania wizerunku rządu nadszarpniętego doniesieniami mediów o zagranicznych urlopach jego członków. Francuskie gazety obszernie relacjonowały grudniowy wyjazd szefowej dyplomacji Michele Alliot-Marie do Tunezji. Pani minister korzystała podczas swego pobytu z samolotu biznesmena Aziza Mileda, bliskiego przyjaciela obalonego niedawno prezydenta Zine el Abidine Ben Alego. Miled figuruje na liście osób, którym Szwajcaria zablokowała konta, kiedy Ben Ali uciekł z Tunezji.

Na celowniku mediów znalazł się także premier Francois Fillon, który przyznał, że wypoczywał w Egipcie od 26 grudnia do 2 stycznia, czyli na kilka tygodni przed wybuchem antyrządowych protestów w tym kraju. Egipskie władze pożyczyły mu nawet samolot rządowej floty na wycieczkę z Asuanu do Abu Simbel. „Nasi prezydenci, ministrowie i znakomite osobistości byli zawsze przyjmowani z otwartymi rękami przez dyktatorów” – napisał złośliwie dziennik „Le Parisien”.

By przekonać obywateli, że rząd kieruje się „najwyższymi zasadami etyki”, Sarkozy nie tylko ograniczył zagraniczne wojaże ministrów. Kazał im opracować projekt ustawy o zapobieganiu konfliktowi interesów w polityce. Eksperci są jednak sceptyczni i uważają, że działania te nie przyniosą zamierzonych skutków.

Reklama
Reklama

– Postawy etycznej nie da się wymusić – mówi „Rz” politolog Jean Petaux z Instytutu Nauk Politycznych w Bordeaux. Według niego francuska kultura i tradycje nie pozwalają politykom na „zbytnią skromność”. – W Danii ministrowie mieszkają w trzypokojowych mieszkaniach i jeżdżą rowerem. U nas jest to nie do pomyślenia. To prowadzi do nadużyć – podkreśla. I dodaje: – Z tą ustawą będzie podobnie jak z przepisami dotyczącymi finansowania partii politycznych. Politycy znajdą sposób, by ją ominąć.

Zalecenie Nicolasa Sarkozy’ego jest dla ministrów równoznaczne z nakazem. Szef państwa podkreślił podczas posiedzenia rządu, że urlopy zagraniczne ministrów będą „poddane ścisłym regułom”. Każdy wyjazd za granicę, także prywatny, będzie wymagał teraz zgody premiera.

– Wyjazdy ministrów muszą być zgodne z polityką zagraniczną Francji – zaznaczył Sarkozy. I dodał: – Jeśli chodzi o wakacje, od tej chwili członkowie rządu powinni preferować rodzinne strony. Czyli plaże Bretanii zamiast słonecznego wybrzeża Tunezji.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1347
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Świat
Między Chinami a USA, Azja wybiera autonomię. Bliskowschodni pokój
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1346
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1345
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Świat
„Cena życia w Rosji od zawsze była niska” – Prof. Ponomariow o wojnie Putina i zagrożeniu dla Polski
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama