Korespondencja z Waszyngtonu
– Dziesięć lat minęło od czasu, gdy przepiękny, słoneczny poranek zamienił się w najczarniejszą z nocy – wspominał burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. Wczoraj niebo nad wschodnim wybrzeżem znów było piękne. 0 8.46 wokół Ground Zero zapanowała jednak cisza. O tej godzinie 11 września 2001 roku w pierwszą z wież wbił się porwany samolot. Ameryka zamilkła też o 9.03 – to moment, w którym drugi samolot uderzył w południową wieżę WTC. O 9.37 ogłoszono zaś minutę ciszy dla upamiętnienia ofiar ataku na Pentagon.
Obyło się bez politycznych przemówień. W Nowym Jorku Barack Obama odczytał Psalm 46. „Bóg naszą ucieczką i mocą". – Modlę się, aby nasz niebieski Ojciec ukoił ból i pozostawił tylko radosną pamięć o poległych z chwałą na polu bitwy – mówił zaś George W. Bush, cytując list wysłany przez Abrahama Lincolna do matki żołnierzy zabitych w wojnie secesyjnej.
Zgodnie z decyzją władz Nowego Jorku w uroczystościach nie wzięli jednak udziału duchowni, co wywołało protesty dziesiątków tysięcy Amerykanów. Krewni ofiar tradycyjnie odczytali jednak nazwiska niemal trzech tysięcy zabitych w zamachach. Obama odwiedził też Shanksville, gdzie rozbili się pasażerowie lotu nr 93. – USA, USA – skandował zgromadzony tłum, niektórzy dziękowali też prezydentowi za zgładzenie Osamy bin Ladena.
Nie dać się zastraszyć
Odnalezione w kryjówce zabitego w maju szefa al Kaidy notatki i doniesienia wywiadu o szykowanych nowych zamachach w rocznicę 11 września sprawiły, że Dolny Manhattan w weekend zamienił się niemal w twierdzę. Część ulic zamknięto, a porządku pilnowali uzbrojeni w broń automatyczną policjanci. Również na ulicach Waszyngtonu było widać więcej policjantów. – Chcieli nas sterroryzować, ale my, jako Amerykanie, odmawiamy życia w strachu – mówił w weekend prezydent USA. – Mamy do czynienia ze zdeterminowanym przeciwnikiem, (...) który będzie próbował uderzyć w nas znowu. Ale w ten weekend pokazujemy, że pozostajemy czujni i robimy wszystko, aby chronić naszych ludzi – podkreślał w radiowym i internetowym przemówieniu Obama.