Przybywa wrogów paktu fiskalnego

Bruksela nie ma planu B na wypadek fiaska ratyfikacji traktatu. Obawia się o wynik wyborów prezydenckich we Francji, gdzie jego przeciwnicy są silni

Publikacja: 17.03.2012 01:32

Przybywa wrogów paktu fiskalnego

Foto: AFP

Przeciwnicy paktu są coraz silniejsi w krajach południa Europy, Irlandii i wszędzie tam, gdzie jego zapisy mogą oznaczać wyrzeczenia dla społeczeństwa. Ale nawet w bogatych Niemczech i Holandii podnoszą się głosy przeciwne paktowi. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabierają kwietniowe wybory prezydenckie we Francji. – Jeśli zostanę prezydentem i jeśli będzie nowy parlament, to oczywiście ten traktat nie może być ratyfikowany bez dokonania w nim zmian – deklaruje Francois Hollande, kandydat francuskich socjalistów.

Unia nie jest gotowa na odrzucenie paktu. Część ekspertów uważa, że jego zapisy i tak zostaną wprowadzone do prawodawstwa, ale dla części z nich oznaczałoby to koniec eurolandu.

Również u nas mogą być kłopoty z ratyfikacją paktu. Rządowe Centrum Legislacji uważa, że wymaga ona większości 2/3 głosów w Sejmie. Czyli bez poparcia PiS albo Solidarnej Polski ratyfikacja nie będzie możliwa, a obie partie odmawiają zgody na traktat.

Dla ważności nowego dokumentu nasze stanowisko nie ma znaczenia, bo wejdzie on w życie, jeśli ratyfikacji dokona 12 z 17 państw strefy euro. Jednak z politycznego punktu widzenia ewentualne polskie „nie" będzie miało znaczenie. – To byłby duży cios dla międzynarodowego prestiżu premiera Donalda Tuska, który od dawna walczy o to, by Polska była wciągana we wszelkie inicjatywy zarządzania gospodarczego w UE. Byłby to też problem dla Niemiec, bo Berlinowi zależy na udziale Polski – mówi „Rz" Thomas Klau, ekspert European Council for Foreign Relations.

Rządowe Centrum Legislacji zwraca uwagę, że ratyfikacja wymaga większości 2/3 posłów

Wśród państw popierających pakt muszą być Niemcy i Francja. – Traktat bez tych dwóch krajów praktycznie jest martwy – uważa Piotr Kaczyński z brukselskiego Centre for European Policy Studies.

– Sprawa dyscypliny fiskalnej naprawdę różni prawicę od lewicy – uważa Rafał Trzaskowski, eurodeputowany PO.

Europa nie ma planu B na wypadek niepowodzenia ratyfikacji, bo czeka na wynik wyborów we Francji. Ale zdaniem Trzaskowskiego trzeba zrobić wszystko, by taki negatywny scenariusz nie wstrząsnął rynkami. – Konieczne jest wdrażanie sześciopaku i kolejnych elementów wzmacniających dyscyplinę fiskalną, a także prorozwojowych. Żeby w razie niepowodzenia pokazać rynkom, że Europa ma do dyspozycji inne instrumenty walki z kryzysem – mówi eurodeputowany.

Większość obywateli Unii opowiada się za paktem, który zmusza ich do kolejnych wyrzeczeń, bo tylko kraje strefy euro, które ratyfikują nowy dokument, będą miały dostęp do nowego funduszu ratunkowego.

Przeciwnicy paktu są coraz silniejsi w krajach południa Europy, Irlandii i wszędzie tam, gdzie jego zapisy mogą oznaczać wyrzeczenia dla społeczeństwa. Ale nawet w bogatych Niemczech i Holandii podnoszą się głosy przeciwne paktowi. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabierają kwietniowe wybory prezydenckie we Francji. – Jeśli zostanę prezydentem i jeśli będzie nowy parlament, to oczywiście ten traktat nie może być ratyfikowany bez dokonania w nim zmian – deklaruje Francois Hollande, kandydat francuskich socjalistów.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021