Porwanie córki litewskiego mściciela

Afera pedofilska. Jednostki specjalne litewskiej policji szturmem wzięły dom rodziców Drasiusa Kedysa pod Kownem

Publikacja: 18.05.2012 03:14

„Pani prezydent, znajdź dziewczynkę!” – napisali protestujący przed budynkiem Urzędu Prezydenta w Wi

„Pani prezydent, znajdź dziewczynkę!” – napisali protestujący przed budynkiem Urzędu Prezydenta w Wilnie

Foto: Kurier Wileński, Marian Paluszkiewicz Marian Paluszkiewicz

Korespondencja z Wilna



O 6 nad ranem wyważono drzwi, wybito okna. Celem operacji było zabranie córeczki Kedysa.



Jak twierdzą świadkowie, policjanci podczas akcji próbowali założyć na głowę dziecka worek. Mimo sprzeciwu dziewczynka została wyniesiona z domu dziadków, wsadzona do mikrobusu i wywieziona w nieznanym kierunku.



Dziecko zostało oddane matce Laimut? Stank?nait?, którą to właśnie zmarły w zagadkowych okolicznościach Kedys oskarżał o sprzedawanie ich córki pedofilom. W trakcie akcji aresztowano 40 osób, które dyżurowały pod domem Kedysów, by bronić dziecka.



Dziewięcioletnia dziewczynka jest zarazem ofiarą i głównym świadkiem w tak zwanej kowieńskiej aferze pedofilskiej. Sprawa rozpoczęła się przed czterema laty. Kedys przez rok obijał progi wszystkich możliwych instytucji na Litwie, błagając o pomoc w walce z pedofilami, którzy molestowali rzekomo za zgodą matki i ciotki jego córkę. Bez skutku.



O molestowanie córki oskarżył wpływowe osoby z wymiaru sprawiedliwości i świata biznesu. Sprawa nabrała rozgłosu, dopiero gdy w biały dzień ktoś zastrzelił sędziego Jonasa Furmanavičiusa i ciotkę dziewczynki Violetę Naruševičiene. To właśnie ich Kedys oskarżał o współudział w molestowaniu. Nie były to jednak ostatnie ofiary. W zagadkowych okolicznościach zmarli sam Kedys oraz oskarżony w tej sprawie wpływowy biznesmen Andrius Usas. Mimo upływu kilku lat sprawa nie posunęła się ani o krok.

Trwająca obecnie rozprawa sądowa prawdopodobnie zostanie umorzona. Ponieważ jak twierdzą obrońcy dziewczynki, matka może skłonić ją do zmiany zeznań lub wywieźć z Litwy. Wynajmująca najdroższych na Litwie adwokatów bezrobotna Stank?nait? zaprzecza obciążającym ją i jej przyjaciół (domniemanych pedofilów) zeznaniom dziewczynki. Twierdzi, że córka inspirowana przez rodzinę Kedysów zmyśla, i że nigdy nie była molestowana.

Sprawa wywołuje oburzenie społeczeństwa. Wczoraj po akcji policji w największych miastach Litwy, w tym pod pałacem prezydent w Wilnie, odbyły się akcje protestacyjne. „Dziś nastąpił koniec państwa litewskiego. Krajem rządzi junta" – mówił wczoraj pod pałacem Darius Kuolys, doradca poprzedniego prezydenta Valdasa Adamkusa.

Zbulwersowani bezgranicznym wpływem klanu pedofilów oraz uległością litewskiego wymiaru sprawiedliwości obrońcy dziewczynki założyli własną partię polityczną Drasiaus Kelias (Szlak odważnych). Nazwa partii pochodzi od imienia zmarłego Drasiusa Kedysa, bo właśnie jako „odważny" tłumaczy się jego imię. Partia ma wystartować w jesiennych wyborach parlamentarnych. Siostra Kedysa, która była opiekunką jego córki, sędzia Neringa Venckien? znalazła się w czołówce rankingów polityków.

Korespondencja z Wilna

O 6 nad ranem wyważono drzwi, wybito okna. Celem operacji było zabranie córeczki Kedysa.

Pozostało 96% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020