Unia chce nadzoru Internetu

System identyfikacji internautów, e-dowody tożsamości - to recepta Brukseli na lepszy Internet dla dzieci

Aktualizacja: 08.06.2012 02:42 Publikacja: 07.06.2012 21:24

Nowy projekt Komisji Europejskiej może wywołać podobne protesty jak w przypadku ACTA

Nowy projekt Komisji Europejskiej może wywołać podobne protesty jak w przypadku ACTA

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Komisja Europejska przygotowuje regulacje prawne, które ograniczą anonimowość w sieci. Internauci już się niepokoją. Czy wróży to falę protestów na wzór tych przeciwko ACTA?

„Europejską strategię na rzecz lepszego Internetu dla dzieci" Komisja Europejska przyjęła na początku maja. Dokument zawierał kontrowersyjne rekomendacje dla instytucji unijnych, państw członkowskich i biznesu. Największe wątpliwości -  ze względu na potencjalne skutki dla prywatności i anonimowości internautów -  budził zapis: „Oczekuje się, że podmioty branżowe stosować będą techniczne środki identyfikacji elektronicznej oraz uwierzytelniania elektronicznego".

"Rz" się dowiedziała, jak miałyby wyglądać takie środki w praktyce.  - Internetowe czaty wymagałyby weryfikacji wieku użytkowników poprzez wpisanie danych elektronicznej karty tożsamości (tzw. e-ID). System sprawdzałby w państwowej bazie danych, czy rzeczywiście użytkownik ma np. 14 -  18 lat  - mówi Ryan Heath, rzecznik prasowy Neelie Kroes, wiceprzewodniczącej KE i europejskiej komisarz ds. agendy cyfrowej.  - Żadne inne dane poza wiekiem nie byłyby udostępniane operatorowi portalu.

Identyfikacyjna e-rewolucja

Jednak Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, organizacji działającej na rzecz ochrony prywatności, twierdzi coś przeciwnego.  - Oznaczałoby to ograniczenie naszego prawa do prywatności i wolności wypowiedzi w Internecie. Jej istotną część stanowi anonimowość - mówi.

Jak dotąd tylko w kilku państwach UE obowiązują internetowe dowody tożsamości. Dlatego w poniedziałek Komisja ds. Cyfrowej Agendy ogłosiła projekt rozporządzenia ustanawiającego ogólnoeuropejski system elektronicznego uwierzytelniania. Według planowanej reformy e-karty tożsamości miałyby być honorowane i w innych państwach mających takie systemy. Komisja zapewnia przy tym, że członkowie Unii, którzy nie będą chcieli brać udziału w systemie, będą mogli pozostać poza nim.

Pomogą firmy

Choć „Europejska strategia..." nie jest aktem prawnym wiążącym wszystkich członków UE, to Komisja Europejska zapowiada, że w jej implementacji będzie pomagać. Na przykład, finansując projekty firm, które podejmą się stworzyć narzędzia do identyfikacji użytkowników sieci.

- Pełna współpraca firm z  branży będzie bardzo ważna  dla realizacji strategii. Niektóre jej części odbędą się na zasadzie samoregulacji biznesu. Jeśli efekty będą niezadowalające, Komisja pomyśli o wydaniu rozporządzeń idących w tym kierunku - mówi Heath.

Oprócz wprowadzenia systemu identyfikacji internautów strategia zakłada m.in. ustanowienie automatycznych ustawień prywatności dla dzieci (np. jeśli na którymś z portali społecznościowych dziecko założy konto, dostęp osób trzecich do nich zostanie automatycznie ograniczony), wprowadzenie kontroli rodzicielskich do urządzeń mobilnych i harmonizację przepisów dotyczących bezpieczeństwa w Unii. Pierwszych rezultatów KE spodziewa się już pod koniec tego roku.

Niebezpieczny pomysł

Dokument przyjęty przez KE jest częścią „Connecting Europe Facility", programu, który zastąpi realizowany obecnie w Polsce (do 2013 r.) program „Bezpieczniejszy Internet".

Już wobec niego krytycznie odnosiły się organizacje pozarządowe zajmujące się bezpieczeństwem i prywatnością w  sieci. W ocenie skierowanej do MAiC wyraziły zaniepokojenie m.in. dopuszczeniem blokowania stron internetowych jako metody ograniczania dostępu do nielegalnych treści oraz wykorzystywania prywatnych firm z branży internetowej do egzekwowania prawa w sieci, np. monitorowania działań podejmowanych przez użytkowników.

Wszystkie te elementy pozostały w nowej strategii. Ta również wzbudza sprzeciw stowarzyszeń.  - Oczywiście program promujący bezpieczniejszy Internet dla dzieci jest potrzebny. Jednak tego celu nie osiągniemy przez stawianie w sieci elektronicznych bramek czy innych systemów masowej kontroli  - przekonuje Katarzyna Szymielewicz.  - Ze względu na architekturę Internetu każdy, kto zechce takie ograniczenie obejść, znajdzie na to sposób. Nie dość, że są więc nieskuteczne, to nieuchronnie prowadzą do gromadzenia danych i ograniczania naszej prywatności.

Co na to mówi resort?  - Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji opracowało już projekt stanowiska  - powiedział „Rz" rzecznik Artur Koziołek.  - Obecnie trwają uzgodnienia i konsultacje międzyresortowe.

Komisja Europejska przygotowuje regulacje prawne, które ograniczą anonimowość w sieci. Internauci już się niepokoją. Czy wróży to falę protestów na wzór tych przeciwko ACTA?

„Europejską strategię na rzecz lepszego Internetu dla dzieci" Komisja Europejska przyjęła na początku maja. Dokument zawierał kontrowersyjne rekomendacje dla instytucji unijnych, państw członkowskich i biznesu. Największe wątpliwości -  ze względu na potencjalne skutki dla prywatności i anonimowości internautów -  budził zapis: „Oczekuje się, że podmioty branżowe stosować będą techniczne środki identyfikacji elektronicznej oraz uwierzytelniania elektronicznego".

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021