Rzadko kiedy wydarzenia w Moskwie aż tak przyciągają uwagę światowej opinii publicznej. Zdjęcia trzech pań siedzących w sądzie za pancerną szybą obiegły media. Niektóre z nich relacjonowały proces na bieżąco, dosłownie z minuty na minutę. I miały co relacjonować. Dwa lata więzienia za antyputinowską akcję w prawosławnym soborze Chrystusa Zbawiciela wMoskwie to jednak bardzo surowa kara. Zwłaszcza że prezydent Władimir Putin sam przekonywał, że jest zwolennikiem łagodnego ukarania Pussy Riot.
Gdy moskiewski sąd ogłaszał wyrok na piosenkarki, przed jego gmachem policja zatrzymywała liderów opozycji, którzy przyszli, by wesprzeć oskarżone. Do aresztów trafili m.in. Garri Kasparow i Siergiej Udalcew. W sumie funkcjonariusze zatrzymali ponad 20 osób.
Akcje solidarności z piosenkarkami odbywały się w wielu europejskich miastach. Przed ambasadą Rosji w Berlinie w obronie oskarżonych protestowało ponad 100 osób. W Sofii zwolennicy Pussy Riot udekorowali kolorowymi kominiarkami figury na pomniku żołnierzy Armii Radzieckiej. W Kijowie działaczki ruchu Femen ścięły piłą i powaliły na ziemię drewniany krzyż, ustawiony w centrum miasta. Znane ze skandali aktywistki Femenu ogłosiły Pussy Riot „ofiarami reżimu putinowsko-cerkiewnego". Ich akcja wywołała naUkrainie powszechnie oburzenie. Zniszczony krzyż był poświęcony ofiarom NKWD. Ukraińska milicja wszczęła śledztwo.
Sprawa Pussy Riot podzieliła rosyjskie społeczeństwo i wywoływała skrajne emocje. „Te kreatury boskie skalały najświętsze, co ma człowiek. Dziś tańczą w cerkwi, gdzie byłem ochrzczony i chrzciłem swoje dzieci. W miejscu, gdzie człowiek przychodzi, by porozmawiać z Bogiem o swoich marzeniach, nieszczęściu i radości. Jutro te kreatury będą szczać na pomnik nieznanych żołnierzy, gdzie są pochowani nasi dziadowie, którzy ginęli za honor i wolność naszej Ojczyzny" - pisał w blogu na portalu Radia Echo Moskwy aktor Michaił Gałusian. „Decyzja została podjęta, Rosja kieruje się w stronę fundamentalizmu... Następnym krokiem będzie przyjęcie ustawy o odpowiedzialności karnej za propagowanie ateizmu. Nie podoba się? Możecie wyjechać. Sąd nad Pussy Riot jest ostrzeżeniem. Bezkrwawe przejście państwa z jednego stanu w inny" - pisał bloger Marat Gelman, publicysta iwłaściciel galerii.
- Po masowych protestach władze przykręcają śrubę i pokazują, w którym kierunku będzie podążał ich kraj. Im większe będą represje, tym silniejsze będzie niezadowolenie w społeczeństwie. Piosenkarki z Pussy Riot trudno uznać za obrończynie demokracji, ale ich proces miał na celu rozbicie społeczeństwa i odwrócenia uwagi od bardziej istotnych problemów - mówi „Rz" moskiewski politolog Igor Czubajs. Jego zdaniem problem nie w tym, jaki wyrok usłyszały piosenkarki. - Chodzi o to, że w Rosji nie ma niezawisłych sądów w ogóle, a prawo zlikwidował Lenin jeszcze w 1917 roku. Akcje w stylu Pussy Riot będą miały skutek nie tylko polityczny, ale też gospodarczy - inwestorzy będą bali się rosyjskiego rynku, wiedząc, że pewnie w Rosji mogą czuć się tylko, ci którzy współpracują z władzą- dodaje ekspert.