Niezręczna wypowiedź kandydata republikanów

Republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney musiał tłumaczyć się ze swej krytyki 47 procent elektoratu jako grupy wyborców uzależnionej od pomocy społecznej

Publikacja: 18.09.2012 22:01

Mitt Romney

Mitt Romney

Foto: AFP

Nagranie, które upublicznił liberalny magazyn „Mother Jones”, zarejestrowano na Florydzie podczas spotkania za zamkniętymi drzwiami dla osób wspierających kampanię republikanów, które zapłaciły za udział w kolacji co najmniej 50 tysięcy dolarów. „47 procent zagłosuje na (obecnego) prezydenta bez względu na to, co by się wydarzyło” – mówi w nim Romney. Przyznaje też, że ci, którzy nie płacą podatku dochodowego i opowiadają się za większą rolą państwa, na pewno go nie poprą.

Reakcja obozu Obamy była natychmiastowa. „Ciężko sprawować urząd prezydenta wszystkich Amerykanów, gdy się z pogardą skreśla połowę narodu’’ – stwierdził w oświadczeniu menedżer kampanii Białego Domu Jim Messina. Także po prawej stronie sceny politycznej wypowiedź republikanina wywołała konsternację. – To fatalny dzień dla kampanii Romneya – uznał Rick Davis, menedżer kampanii prezydenckiej Johna McCaina z 2008 roku. – Lekcja dla polityków, że w dobie YouTube'a i mediów społecznościowych nie istnieje coś takiego jak salonik, w którym można mówić, co się chce – uważa Davis.

Jego zdaniem największą szkodę w wypowiedzi, w której Romney określa wielu Amerykanów jako „ofiary” uzależnione od pomocy rządowej, wyrządzi wtrącone mimochodem zdanie, że jako prezydent nie „będzie się przejmował tymi ludźmi”.

– Bez wątpienia nie było to eleganckie sformułowanie – tłumaczył się Romney. – Oczywiście chcę pomóc wszystkim Amerykanom – wszystkim Amerykanom – w budowie jasnej i dostatniej przyszłości – dodał. Nie przeprosił jednak za swe słowa. Zdaniem Davisa szansą dla Romneya jest zbliżenie się do swojej bazy wyborczej i przedstawienie swojego programu gospodarczego, w tym reformy systemu podatkowego.

 

 

Nagranie, które upublicznił liberalny magazyn „Mother Jones”, zarejestrowano na Florydzie podczas spotkania za zamkniętymi drzwiami dla osób wspierających kampanię republikanów, które zapłaciły za udział w kolacji co najmniej 50 tysięcy dolarów. „47 procent zagłosuje na (obecnego) prezydenta bez względu na to, co by się wydarzyło” – mówi w nim Romney. Przyznaje też, że ci, którzy nie płacą podatku dochodowego i opowiadają się za większą rolą państwa, na pewno go nie poprą.

Reakcja obozu Obamy była natychmiastowa. „Ciężko sprawować urząd prezydenta wszystkich Amerykanów, gdy się z pogardą skreśla połowę narodu’’ – stwierdził w oświadczeniu menedżer kampanii Białego Domu Jim Messina. Także po prawej stronie sceny politycznej wypowiedź republikanina wywołała konsternację. – To fatalny dzień dla kampanii Romneya – uznał Rick Davis, menedżer kampanii prezydenckiej Johna McCaina z 2008 roku. – Lekcja dla polityków, że w dobie YouTube'a i mediów społecznościowych nie istnieje coś takiego jak salonik, w którym można mówić, co się chce – uważa Davis.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019