Merkel gości u Putina

Rozmowy zdominuje gospodarka – mówi rosyjski politolog

Publikacja: 15.11.2012 23:52

Putin i Merkel - władcy kondominium - uzgadniają wspólne uderzenie w Donalda Tuska

Putin i Merkel - władcy kondominium - uzgadniają wspólne uderzenie w Donalda Tuska

Foto: AP

Zmiany w polityce wewnętrznej Rosji będą jednym z głównych tematów rozmów kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która dziś spotyka się w Moskwie z prezydentem Władimirem Putinem. Zaniepokojenie Berlina wywołują przyjęte w Rosji przepisy ograniczające wolność mediów i swobód obywatelskich. Ostatnio w specjalnej rezolucji posunięcia Kremla skrytykował Bundestag.  W odpowiedzi ambasador Rosji w Berlinie Władimir Grinin stwierdził, że „w dokumencie tym nie widać konstruktywnej krytyki". Moskiewscy eksperci ostrzegają, że sytuacja polityczna w Rosji może negatywnie wpłynąć na stosunki gospodarcze z Berlinem, którzy może utracić pozycję lidera na rosyjskim rynku na rzecz Chin i państw Azji Środkowej. Merkel na czele delegacji rządowej weźmie udział w konsultacjach rosyjsko-niemieckich w ramach dialogu petersburskiego.

Rz: Czy rezolucja Bundestagu, która krytykuje ograniczanie swobód obywatelskich w Rosji, będzie miała wpływ na przebieg rozmów kanclerz Merkel z Putinem?

Siergiej Markow: Będzie, ale nie decydujący. Należy rozgraniczyć stosunek do Rosji niemieckich parlamentarzystów, obrońców praw człowieka, przedstawicieli organizacji społecznych czy dziennikarzy od oficjalnego stanowiska rządu w Berlinie. Krytyczne uwagi niektórych niemieckich polityków, niekiedy niemieszczące się w ramach zdrowego rozsądku, świadczą o walce różnych grup o konkretne interesy przed przyszłorocznymi wyborami, np. utrzymanie dominującej pozycji w sprawach zagranicznych, dążenia do zmiany orientacji wobec Rosji, podważenia roli strategicznego dla obu państw gazociągu północnego. Jest szereg powodów niemieckiej krytyki pod adresem Kremla,  ale nie odzwierciedla ona oficjalnego stanowiska rządu tego kraju.  Kierownictwo Niemiec jest zainteresowane przede wszystkim sprawami praktycznymi, głównie gospodarką. Mieliśmy przerwę w stosunkach między państwami, ale było to spowodowane zmianą władzy w Rosji.

Sprawy gospodarcze zdominują temat rozmów Angeli Merkel z Władimirem Putinem?

Tak. W tym kwestia koordynacji działań Rosji i Niemiec  dotyczących walki z kryzysem w Unii Europejskiej, a także działań w sferze energetycznej. Inne sprawy to dostęp rosyjskich przedsiębiorców do niemieckiego rynku, zwiększenie niemieckich  inwestycji i sprawy wizowe. Merkel  weźmie udział w konsultacjach w ramach dialogu petersburskiego. Myślę, że będzie to dobra okazja, by porozmawiać też  o sąsiadach Rosji, np. Ukrainie, która waha się co do kierunku, w jakim ma podążać. Rosja jest zainteresowana integracją Ukrainy w tworzone przez nią struktury, Unię Celną i Eurazjatycką Unię Gospodarczą, którą usiłuje zablokować Zachód. Putin zapewne poruszy ten temat. Liczymy na to, że Berlin zgodzi się na członkostwo Kijowa w takich strukturach. W Rosji bardzo cenią też stanowisko rządu niemieckiego, który zablokował członkostwo w NATO Ukrainy i Gruzji, bo mogłoby to doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa w Europie.

Niektórzy rosyjscy eksperci ostrzegają, że sytuacja polityczna w Rosji i dążenia Kremla do sterowania gospodarką zniechęcają niemieckich inwestorów. Przewiduje pan taki scenariusz rozwoju?

Takiego scenariusza nie będzie. Inwestorzy potrafią przyzwyczaić się do niemal każdej sytuacji. Dla nich najważniejsza jest perspektywa dalszego rozwoju i to, by reguły gry na rynku nie były zmieniane.

Po powrocie na Kreml w marcu 2012 r. Putin złożył pierwszą wizytę zagraniczną w Mińsku. Dlaczego nie w Berlinie, czego oczekiwano?

Białoruś jest najbliższym sojusznikiem Rosji. Tak  uważa większość Rosjan. Putin nie mógł zignorować ich zdania. Ta wizyta miała wymiar symboliczny.

Jak pan ocenia coroczne konsultacje niemiecko-rosyjskie w ramach dialogu petersburskiego?

Dobrze, że się odbywają,   w tym z udziałem przywódców obu państw. Widzę jednak w tym projekcie szereg braków. Moim zdaniem konsultacje te mają zbyt formalny charakter i zostały nadmiernie zbiurokratyzowane.

—rozmawiała Tatiana Serwetnyk

Siergiej Markow jest prorektorem Uniwersytetu Ekonomicznego w Moskwie

Zmiany w polityce wewnętrznej Rosji będą jednym z głównych tematów rozmów kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która dziś spotyka się w Moskwie z prezydentem Władimirem Putinem. Zaniepokojenie Berlina wywołują przyjęte w Rosji przepisy ograniczające wolność mediów i swobód obywatelskich. Ostatnio w specjalnej rezolucji posunięcia Kremla skrytykował Bundestag.  W odpowiedzi ambasador Rosji w Berlinie Władimir Grinin stwierdził, że „w dokumencie tym nie widać konstruktywnej krytyki". Moskiewscy eksperci ostrzegają, że sytuacja polityczna w Rosji może negatywnie wpłynąć na stosunki gospodarcze z Berlinem, którzy może utracić pozycję lidera na rosyjskim rynku na rzecz Chin i państw Azji Środkowej. Merkel na czele delegacji rządowej weźmie udział w konsultacjach rosyjsko-niemieckich w ramach dialogu petersburskiego.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017