Zmiany w polityce wewnętrznej Rosji będą jednym z głównych tematów rozmów kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która dziś spotyka się w Moskwie z prezydentem Władimirem Putinem. Zaniepokojenie Berlina wywołują przyjęte w Rosji przepisy ograniczające wolność mediów i swobód obywatelskich. Ostatnio w specjalnej rezolucji posunięcia Kremla skrytykował Bundestag. W odpowiedzi ambasador Rosji w Berlinie Władimir Grinin stwierdził, że „w dokumencie tym nie widać konstruktywnej krytyki". Moskiewscy eksperci ostrzegają, że sytuacja polityczna w Rosji może negatywnie wpłynąć na stosunki gospodarcze z Berlinem, którzy może utracić pozycję lidera na rosyjskim rynku na rzecz Chin i państw Azji Środkowej. Merkel na czele delegacji rządowej weźmie udział w konsultacjach rosyjsko-niemieckich w ramach dialogu petersburskiego.
Rz: Czy rezolucja Bundestagu, która krytykuje ograniczanie swobód obywatelskich w Rosji, będzie miała wpływ na przebieg rozmów kanclerz Merkel z Putinem?
Siergiej Markow: Będzie, ale nie decydujący. Należy rozgraniczyć stosunek do Rosji niemieckich parlamentarzystów, obrońców praw człowieka, przedstawicieli organizacji społecznych czy dziennikarzy od oficjalnego stanowiska rządu w Berlinie. Krytyczne uwagi niektórych niemieckich polityków, niekiedy niemieszczące się w ramach zdrowego rozsądku, świadczą o walce różnych grup o konkretne interesy przed przyszłorocznymi wyborami, np. utrzymanie dominującej pozycji w sprawach zagranicznych, dążenia do zmiany orientacji wobec Rosji, podważenia roli strategicznego dla obu państw gazociągu północnego. Jest szereg powodów niemieckiej krytyki pod adresem Kremla, ale nie odzwierciedla ona oficjalnego stanowiska rządu tego kraju. Kierownictwo Niemiec jest zainteresowane przede wszystkim sprawami praktycznymi, głównie gospodarką. Mieliśmy przerwę w stosunkach między państwami, ale było to spowodowane zmianą władzy w Rosji.
Sprawy gospodarcze zdominują temat rozmów Angeli Merkel z Władimirem Putinem?
Tak. W tym kwestia koordynacji działań Rosji i Niemiec dotyczących walki z kryzysem w Unii Europejskiej, a także działań w sferze energetycznej. Inne sprawy to dostęp rosyjskich przedsiębiorców do niemieckiego rynku, zwiększenie niemieckich inwestycji i sprawy wizowe. Merkel weźmie udział w konsultacjach w ramach dialogu petersburskiego. Myślę, że będzie to dobra okazja, by porozmawiać też o sąsiadach Rosji, np. Ukrainie, która waha się co do kierunku, w jakim ma podążać. Rosja jest zainteresowana integracją Ukrainy w tworzone przez nią struktury, Unię Celną i Eurazjatycką Unię Gospodarczą, którą usiłuje zablokować Zachód. Putin zapewne poruszy ten temat. Liczymy na to, że Berlin zgodzi się na członkostwo Kijowa w takich strukturach. W Rosji bardzo cenią też stanowisko rządu niemieckiego, który zablokował członkostwo w NATO Ukrainy i Gruzji, bo mogłoby to doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa w Europie.