Miedwiediew chce wrócić na Kreml

Dmitrij Miedwiediew po serii skandali korupcyjnych w rządzie mówi o starcie w wyborach prezydenckich.

Publikacja: 26.11.2012 23:49

Dmitrij Miedwiediew prezydent Rosji 2008–2012 r.

Dmitrij Miedwiediew prezydent Rosji 2008–2012 r.

Foto: AFP

– Nigdy nie mów „nigdy". Tym bardziej że już raz wszedłem do tej rzeki. W tym przypadku to rzeka, do której można wejść dwa razy – mówił premier Dmitrij Miedwiediew francuskiej agencji France Press i gazecie  „Le Figaro"  przed dzisiejszą wizytą w Paryżu. Nie wykluczył  startu w wyborach prezydenckich w 2018 r., mimo że – jak zapewnił – „czuje się dobrze na stanowisku szefa rządu".

Po powrocie Władimira Putina na Kreml w marcu prognozowano, że zostanie on tam przez dwie kadencje (wydłużone z czterech do sześciu lat), czyli do 2024 roku.

Nie wiadomo jednak, czy pozwoli mu na to choćby stan zdrowia. Ostatnio rosyjskie media spekulowały, że z powodu kłopotów zdrowotnych prezydent rezygnuje m.in. z wizyt zagranicznych. Jego rzecznik prostował te doniesienia i przypominał, że Putin w przeszłości zawodowo uprawiał sport i – jak każdy sportowiec – miał kontuzje.

– Putin chyba faktycznie ma problemy ze zdrowiem. W przeciwnym razie Miedwiediew nie byłby tak odważny –  komentował wypowiedź szefa rządu ekspert moskiewskiego Centrum Analiz Strategicznych Stanisław Bielanowski.

Politolog Paweł Salin uważa jednak, że Miedwiediew wyczerpał limit kredytu zaufania Rosjan. – O tym dobrze wiedzą także na Kremlu. Jeśli w Rosji dojdzie do wyborów przedterminowych lub w 2018 roku Putin nie weźmie w nich udziału, jego następcą będzie ktoś inny. Na przykład Siergiej Szojgu (minister obrony – red.). Miedwiediew do kremlowskiej rzeki po raz drugi nie wejdzie – uznał Salin.

– Zwróciłbym uwagę na słowa Miedwiediewa o tym, że Putin jest jedynym prezydentem, z którym mógłby pracować. To oznacza, że premier chce zachować konstrukcję tandemu władzy. Projekt następcy Putina w Rosji jest aktualny, ale raczej bez udziału Miedwiediewa. Pod uwagę są brane kandydatury m.in. Siergieja Szojgu lub Siergieja Iwanowa, szefa administracji prezydenckiej – mówi „Rz" szef Centrum Informacji Politycznych Aleksiej Muchin.

Przeciwnicy Miedwiediewa przypomnieli, że w jego rządzie coraz częściej dochodzi do afer korupcyjnych, a niezadowoleni ludzie wychodzą na ulice. Prognozują, że premier niebawem pożegna się ze stanowiskiem, a oświadczeniami dla zachodniej prasy chce udowodnić, że  nadal jest „liberałem i kluczowym politykiem w otoczeniu prezydenta".

Putin nie zareagował na ambicje Miedwiediewa, po którym przejął schedę w marcu. Kropkę nad spekulacjami w tej sprawie może postawić 20 grudnia. W tym dniu Kreml zaplanował konferencję prasową, rezygnując z tradycyjnych gorących linii z telewidzami. – Żadnych ograniczeń czasowych podczas konferencji nie będzie. Putin będzie odpowiadał na pytania tak długo, jak długo to będzie potrzebne – dowodził jego rzecznik Dmitrij Pieskow. Być może Putin pobije rekord z 2008 roku, kiedy na pytania dziennikarzy odpowiadał przez ponad cztery godziny.

– Nigdy nie mów „nigdy". Tym bardziej że już raz wszedłem do tej rzeki. W tym przypadku to rzeka, do której można wejść dwa razy – mówił premier Dmitrij Miedwiediew francuskiej agencji France Press i gazecie  „Le Figaro"  przed dzisiejszą wizytą w Paryżu. Nie wykluczył  startu w wyborach prezydenckich w 2018 r., mimo że – jak zapewnił – „czuje się dobrze na stanowisku szefa rządu".

Po powrocie Władimira Putina na Kreml w marcu prognozowano, że zostanie on tam przez dwie kadencje (wydłużone z czterech do sześciu lat), czyli do 2024 roku.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021