Papież w kraju reformacji

Benedykt XVI już od dawna nie ma dobrej prasy w swej ojczyźnie. W kraju Lutra katolicyzm przeżywa kryzys

Publikacja: 11.02.2013 14:15

Papież w kraju reformacji

Foto: AFP

"Jesteśmy papieżem" ( Wir sind Papst) - ten tytuł "Bild Zeitung" po wyborze kardynała Josepha Ratzingera na papieża stał się niemal tak samo ważny dla Niemców jak sam jego wybór. - Rozczarowanie jakie nastapiło póżniej było rezultatem początkowej euforii - tłumaczy "Rz" prof. Rainer Kampling ,teolog Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. W wyborze Ratzingera Niemcy pragnęli widzieć to, że zostali dowartościowani do tego stopnia, że po stuleciach papieżem jest  znów Niemiec. Miało to być kolejnym dowodem na "normalność " zjednoczonych już Niemiec i oznaczać swego rodzaju koniec historii, tej niechlubnej ostatnich dziesięcioleci.

Jednak Niemcy to kraj reformacji w którym do dzisiaj niezwykle mocne są ośrodki krytykujęce Kościół katolicki. I samego papieża Niemca. Uczyniła to kilka lat temu kanclerz Angela Merkel domagając się od niego publicznie wyjaśnień za to, że zdecydował się na zdjęcie ekskomuniki z bractwa kapłańskiego lefebrystów, których przedstawiciele negowali Holokaust.

Nastroje antypapieskie dały się zauważyć szczególnie podczas ostatniej pielgrzymki Benedykta XVI do ojczyzny. Jego przemówienie w Bundestagu bojkotowało kilkudziesięciu deputowanych uznając obecnośc ojca świętego w gmachu Reichstagu za naruszenie konstytucyjnej zasady rozdiału kościoła od państwa. Miała też miejsce wielotysięczna antypapieska i antykatolicka  demonstracja uliczna. Jej uczestnikami nie byli katolicy.

Jednak i oni nie kryją krytycyzmu wobec papieża zarzucając mu zbytni tradycjonalizm i zamykanie oczu na rozwój wspołczesnych społeczeństw.

Niemieccy politycy i teologowie raz po raz ślą apele do papieża, aby zmodernizował Kościół otwierając na początek drogę do kpłaństwa żonatym mężczyznom tzw. viri probati, a więc cieszącym się autorytetem lokalnej społeczności. Postulatów, na które papież nie zwrócił uwagi, jest znacznie więcej. Papieżowi zarzuca się w Niemczech często, że blokuje proces zbliżenia Kościoła katolickiego do ewangelickiego, co ma ogromne znacznie w kraju, w którym połowa chrześcijan to ewagelicy.

Kościół niemiecki jaki zna Benedykt XVI  z przeszłości jest już dzisiaj zaupełnie inny. Ma kłopoty z rozliczeniem się za  liczne przypadki pedofilii i molestowania seksulanego w instytucjach kościelnych w ostatnich latach. A obecnie trwa w Niemczech pełna oburzenia  dyskusja na temat odmowy pomocy przez dwie kościelne kliniki w Kolonii kobiecie, która padła ofiarą gwałtu. Jak przypomniano jeszcze wczoraj w popularnym talk show  pierwszego programu telewizji publicznej, w styczniu tego roku wzrosła dramatycznie liczba wystąpień z kościoła katolickiego. To efekt skandalu w Kolonii. Jak twierdzi profesor Kampling abdykacja papieża z pewnością poprawi jego wizerunek w ojczyźnie.

"Jesteśmy papieżem" ( Wir sind Papst) - ten tytuł "Bild Zeitung" po wyborze kardynała Josepha Ratzingera na papieża stał się niemal tak samo ważny dla Niemców jak sam jego wybór. - Rozczarowanie jakie nastapiło póżniej było rezultatem początkowej euforii - tłumaczy "Rz" prof. Rainer Kampling ,teolog Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. W wyborze Ratzingera Niemcy pragnęli widzieć to, że zostali dowartościowani do tego stopnia, że po stuleciach papieżem jest  znów Niemiec. Miało to być kolejnym dowodem na "normalność " zjednoczonych już Niemiec i oznaczać swego rodzaju koniec historii, tej niechlubnej ostatnich dziesięcioleci.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021