Skandal w Izbie Gmin

Wiceprzewodniczący Izby Gmin Nigel Evans został zmuszony do rezygnacji po oskarżeniu o przestępstwa na tle seksualnym.

Publikacja: 13.09.2013 01:35

Evans oficjalną rezygnację ze stanowiska w parlamencie ogłosił w środę po tym, jak dzień wcześniej prokuratura oficjalnie postawiła mu poważne zarzuty. Ich lista obejmuje dokonanie gwałtu na mężczyźnie pod koniec marca tego roku, co najmniej pięć napaści seksualnych od roku 2009 i dwa wypadki „karalnej nieobyczajności", które miały miejsce ponad 10 lat temu. Zdaniem prokuratora łącznie poszkodowanych ma być siedem osób.

Mimo dowodów zebranych w trakcie śledztwa prowadzonego przez policję z hrabstwa Lancashire Evans nadal twierdzi, że jest niewinny. Jeszcze we wtorek po wyjściu z komisariatu, gdzie musiał złożyć wyjaśnienia, twierdził, że zamierza „zachować całkowite milczenie", a jednak w środę wygłosił emocjonalne przemówienie w Izbie Gmin.

Odrzucił wszelkie oskarżenia i stwierdził, że będzie dążył do ich oddalenia przez sąd. Oświadczył też, że cieszy się „wielkim poparciem", o czym świadczą liczne wyrazy solidarności, które miał otrzymywać w ostatnich dniach.

W przypadku osób na wysokich stanowiskach brytyjski wymiar sprawiedliwości jest wyjątkowo skrupulatny, zanim wystąpi z oskarżeniem. Prokurator generalny Keir Starmer zapewnia, że i tym razem zachowano wszelkie procedury, a dowody „okazały się wystarczające". O postawieniu zarzutów zdecydowała też opinia Joanne Cunliffe, wybitnej brytyjskiej specjalistki od przestępczości seksualnej.

W Londynie nie milkną komentarze po tej bulwersującej opinię publiczną sprawie. Komentatorzy zwracają uwagę, że człowiek oskarżony o gwałty homoseksualne nadal otrzymuje z pieniędzy podatników całkiem wysokie wynagrodzenie.

Zgodnie z prawem za „zerwanie ciągłości funkcji" Evans ma otrzymać ćwierć swoich całkiem pokaźnych poborów (jako zastępca przewodniczącego Izby Gmin otrzymywał ponad 36 tys. funtów). Oprócz tego jako poseł pobierał diety w wysokości prawie 66 tys. funtów. Z krytyką prawa polityków do pobierania odprawy za zrzeczenie się stanowiska wystąpił Robert Oxley, przewodniczący organizacji Sojusz Podatników.

55-letni Evans został wybrany do parlamentu w 1992 r. jako deputowany Partii Konserwatywnej. Od tego czasu pełnił wiele wysokich funkcji, zarówno w swojej partii, której był członkiem gabinetu cieni i wiceprzewodniczącym w latach 1999–2001, jak i w Izbie Gmin. W roku 2010 został jednym z trzech zastępców przewodniczącego izby niższej Johna Bercowa, który po środowej rezygnacji wylewnie dziękował mu za wsparcie w obowiązkach.

Obok pełnienia funkcji parlamentarnych Evans stał się też działaczem ruchu na rzecz równouprawnienia gejów. Swój „coming out" ogłosił w 2010 r. na łamach gazety „Mail on Sunday", twierdząc, że jest „zmęczony życiem w kłamstwie". Od tego czasu brał udział w akcjach społeczności gejowskiej w Wielkiej Brytanii.

Problemy Evansa z wymiarem sprawiedliwości zaczęły się już w maju tego roku. Został wówczas na krótko zatrzymany pod zarzutem „zabronionych czynów seksualnych". Areszt opuścił szybko po wpłaceniu kaucji, jednak prokuratura – najwyraźniej w posiadaniu mocnych argumentów – nie umorzyła postępowania. W czerwcu ponownie musiał składać zeznania na policji.

Evans konsekwentnie utrzymywał, że jest ofiarą pomówień i nie zamierzał dobrowolnie rezygnować ze stanowiska. Urząd Izby Gmin poinformował wówczas, że „uwalnia" go od „obowiązku prowadzenia posiedzeń", co umożliwiło Evansowi przynajmniej formalne zachowanie funkcji. Po oficjalnym przedstawieniu oskarżenia prokuratury utrzymywanie tego stanu stało się już zbyt kłopotliwe.

Evans oficjalną rezygnację ze stanowiska w parlamencie ogłosił w środę po tym, jak dzień wcześniej prokuratura oficjalnie postawiła mu poważne zarzuty. Ich lista obejmuje dokonanie gwałtu na mężczyźnie pod koniec marca tego roku, co najmniej pięć napaści seksualnych od roku 2009 i dwa wypadki „karalnej nieobyczajności", które miały miejsce ponad 10 lat temu. Zdaniem prokuratora łącznie poszkodowanych ma być siedem osób.

Mimo dowodów zebranych w trakcie śledztwa prowadzonego przez policję z hrabstwa Lancashire Evans nadal twierdzi, że jest niewinny. Jeszcze we wtorek po wyjściu z komisariatu, gdzie musiał złożyć wyjaśnienia, twierdził, że zamierza „zachować całkowite milczenie", a jednak w środę wygłosił emocjonalne przemówienie w Izbie Gmin.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021