O szykowanym od początku września wyroku poinformowała państwowa telewizja. W ten sposób zakończyła się walka cywilnego rządu wspieranego przez armię z ugrupowaniem, które na początku 2012 r. wygrało wybory i wkrótce potem wyniosło do władzy prezydenta Mohameda Mursiego.

Rozprawa z islamistami rozpoczęła się 3 lipca od odsunięcia prezydenta i zawieszenia konstytucji opracowanej przez parlament, w którym Bractwo Muzułmańskie posiadało większość. Przez kolejne tygodnie setki jego najaktywniejszych działaczy zostało usuniętych z urzędów i aresztowanych.

Działania władz i wojska spotkały się ze zdecydowanym oporem islamistów i ich zwolenników. W Kairze i wielu dużych miastach Egiptu całymi tygodniami trwały masowe protesty. Zostały one brutalnie zdławione w połowie sierpnia. Wojsko i policja w czasie pacyfikacji wystąpień islamistów zabiły około tysiąca osób.

Szczególnie brzemienna w skutki jest decyzja o konfiskacie mienia Bractwa. Umożliwi to odebranie islamistom ich sieci instytucji społecznych – szkół, domów opieki, szpitali czy sierocińców.

Tymczasem to właśnie działalność społeczna na rzecz najuboższych warstw ludności prowadzona od lat dzięki tym placówkom zapewniła Bractwu Muzułmańskiemu poparcie społeczne, a w konsekwencji zwycięstwo polityczne.