Bomba przy boisku, gdzie dzieci grają w piłkę nożną, kolejna na bazarze i jeszcze jedna przed komisariatem. Łącznie około 50 zabitych - te tragedie zostaną uwzględnione w październikowych statystykach, które zapewne pod koniec miesiąca opublikuje ONZ. Wrześniowe mówią o 979 zabitych Irakijczykach.
Rola, jaką odegrał w tej historii były brytyjski policjant James McCormick doskonale nadaje się na scenariusz filmu kryminalnego. Możliwe nawet, że można by się było nawet śmiać z głupoty urzędników, którzy kupili od niego fałszywe detektory do wykrywania bomb, które okazały się zabawkami służącymi do poszukiwania piłeczek golfowych. Można by, gdyby nie rozmiar tragedii, do jakiej to doprowadziło.
Co więcej, brytyjski „The Independent" twierdzi, że fałszywe detektory, sprzedane rządowi Iraku pod nazwą ADE-651, nadal są używane. Rząd w Bagdadzie zapewniał wprawdzie po procesie McCormicka, że fałszywe wykrywacze bomb zostaną wycofane ze służby, ale jeszcze w tym tygodniu nadal były wykorzystywane przez irackich funkcjonariuszy na punkach kontrolnych.
Sprzedaż urządzeń do Iraku była rezultatem ogromnych łapówek wręczonych tamtejszym urzędnikom. McCormick miał zarobić na kontrakcie 75 mln dol. Za każde urządzenie Irakijczycy płacili mu 40 tys. dol., choć ich produkcja kosztowała góra 20 dolarów. McCormick to nie jedyny, który stanął za to przed sądem. Generał Jihad al-Jabiri, szef dyrektoriatu do spraw materiałów wybuchowych irackiego MSW oraz dwóch innych wysokich urzędników, zostało aresztowanych pod zarzutem korupcji. 15 innych urzędników jest również podejrzewanych o udział w procederze.
Po skazaniu Brytyjczyka na 10 lat więzienia, wiceminister spraw wewnętrznych Iraku Adnan Asadi ogłosił, że detektory zostaną wycofane ze służby. Nie ujawnił kiedy ani czym zostaną zastąpione, ale premier Nouri al-Maliki potwierdził później, że do poszukiwania bomb będą wykorzystywane przeszkolone do odnajdowania materiałów wybuchowych psy. I tu zaczyna się kolejna afera: dotąd tylko dwie prowincje na południu kraju zainwestowały w wyszkolenie jednostek z psami. W ciągu ostatnich miesięcy w tych regionach praktycznie nie było zamachów.