Rosja Putina niechcący reanimowała NATO

Po brutalnej interwencji Rosji na Ukrainie kolejne państwa szukają ?w sojuszu gwarancji bezpieczeństwa.

Publikacja: 24.04.2014 07:00

Rosja Putina niechcący reanimowała NATO

Foto: AFP

Decyzje o zaproszeniu nowych państw, na razie z Bałkanów, NATO podejmie już we wrześniu na szczycie w Newport. Ale renesans paktu spowodowany rosyjskim zagrożeniem ma o wiele szerszy wymiar.

150 amerykańskich żołnierzy wylądowało w środę po południu w bazie w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim. Pozostaną w naszym kraju przynajmniej do końca roku lub na stałe, jeśli Władimir Putin nie zaniecha agresywnej polityki na Ukrainie. W ten sposób rosyjski przywódca doprowadził do unieważnienia obietnicy NATO z 1997 r., że siły sojuszu nie będą stacjonowały na terenie nowych krajów paktu.

– To niezwykle ważny sygnał, że Ameryka znów mocno angażuje się w Europie Środkowej i daje przykład, jak należy reagować na politykę Kremla – przekonuje „Rz" Jan Techau, dyrektor europejskiego oddziału fundacji Carnegie.

Podczas jesiennego szczytu   przywódcy państw należących do paktu mają zatwierdzić znaczące zmiany w dotychczasowej strategii obronnej sojuszu. Zamiast interwencji w odległych regionach świata ponownie priorytetem ma być obrona krajów członkowskich zgodnie z artykułem 5. traktatu waszyngtońskiego. O taką zmianę akcentów Polska walczyła bezskutecznie przez ?15 lat. Doprowadziła do niej dopiero agresywna polityka Kremla.

– Spodziewam się opracowania nowych planów wojskowych na wypadek agresji na kraje NATO ze strony Rosji – przyznaje Jan Techau.

Dla Kremla jeszcze bardziej niepokojąca jest jednak nasilająca się debata w Szwecji o przystąpieniu kraju do sojuszu. Za takim rozwiązaniem opowiada się konserwatywny premier Fredrik Reinfeldt. Co prawda żadne decyzje nie zapadną przed wrześniowymi wyborami do parlamentu, ale już teraz Sztokholm zawarł umowę z NATO o przyjęciu pomocy sojuszu w razie ataku Rosji. Szwedzki rząd zapowiedział także zasadnicze zwiększenie wydatków na obronę. Przykład Sztokholmu jest zaraźliwy.

– Jeśli Szwecja zdecyduje się na przystąpienie do NATO, uczyni to jednocześnie Finlandia, która w takim przypadku nie będzie chciała, aby Rosja skupiła na niej całą swoją wściekłość. To zasadniczo zmieni na korzyść Zachodu równowagę sił w regionie Bałtyku – mówi „Rz" Jan Joel Anderson, ekspert Szwedzkiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

W Newport zaproszenie do NATO najpewniej otrzyma Czarnogóra, do niedawna jeden z najbardziej prorosyjskich krajów na Bałkanach. ?O to samo stara się Macedonia. ?A w Republice Serbskiej, części składowej Bośni i Hercegowiny,  zostanie rozpisane w tej sprawie referendum. W NATO rozpoczęła się nawet debata nad zaproszeniem Gruzji. Ale szanse są małe: pakt nie byłby w stanie skutecznie obronić kaukaskiej republiki.

Decyzje o zaproszeniu nowych państw, na razie z Bałkanów, NATO podejmie już we wrześniu na szczycie w Newport. Ale renesans paktu spowodowany rosyjskim zagrożeniem ma o wiele szerszy wymiar.

150 amerykańskich żołnierzy wylądowało w środę po południu w bazie w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim. Pozostaną w naszym kraju przynajmniej do końca roku lub na stałe, jeśli Władimir Putin nie zaniecha agresywnej polityki na Ukrainie. W ten sposób rosyjski przywódca doprowadził do unieważnienia obietnicy NATO z 1997 r., że siły sojuszu nie będą stacjonowały na terenie nowych krajów paktu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177