W przeddzień rosyjskiego Dnia Zwycięstwa poinformował o tym Aleksander Kańszin szef komisji bezpieczeństwa narodowego Izby Społecznej (doradczej instytucji w 1/3 mianowanej przez prezydenta, a w 2/3 – przez prezydenckich nominatów).
Wcześniej rosyjskie ministerstwo obrony i wojskowi historycy z nim związani twierdzili, że w czasie wojny armia straciła ok. 7,1 mln żołnierzy. Obecnie Kańszin powiedział, że wojska lądowe, lotnictwo i flota straciły w czasie wojny 8,5 mln żołnierzy, wojska pograniczne (podległe NKWD) – 61,4 tys. żołnierzy, a wojska wewnętrzne NKWD – 97,7 tys. Straty liczono od wybuchu wojny radziecko-niemieckiej 21 czerwca 1941 roku, nie obejmują więc wojny z Polską, okupacji republik nadbałtyckich i rumuńskiej Besarabii oraz krwawej „wojny zimowej” z Finlandią (historycy dotychczas spierają o to, ile żołnierzy stracił w niej ZSRR). Obejmują natomiast wojnę z Japonią na Dalekim Wschodzie w sierpniu 1945.
Dane zatwierdzone wreszcie oficjalnie znane są od ponad 20 lat. W 1993 roku opublikowała je komisja wojskowych historyków na czele z generałem Grigorijem Kriwoszejewem. Jednak ówczesne władze odmówiły uznania ich za oficjalne, twierdząc że nie chcą wtrącać się w spory historyków.