Nikaragua szykuje konkurencję dla Kanału Panamskiego

Waszyngton pilnie śledzi przygotowania i próbuje dowiedzieć się kto naprawdę stoi za kosztownym projektem, na który biednej Nikaragui nie byłoby stać.

Publikacja: 13.05.2014 13:23

Kanał panamski

Kanał panamski

Foto: Wikipedia

Zgodnie z umową z lipca 2013 r. oficjalnie roboty budowlane mają rozpocząć się pod koniec bieżącego roku, ale prace przygotowawcze już się toczą. Gotowy kanał ma mieć 282 km długości (dla porównania Kanał Panamski ma 77 km), a na obu jego końcach powstać mają dwa duże porty oceaniczne. Nowy kanał ma wykorzystać naturalne jeziora, więc faktyczna długość przekopu będzie mniejsza, choć prawie wszędzie konieczne będzie poszerzanie i pogłębianie drogi wodnej.

Koszt inwestycji szacowany jest na 40 mld dolarów. To suma czterokrotnie większa niż cały roczny PKB Nikaragui należącej do biedniejszych państw latynoskich. Daniel Ortega, lewicowy prezydent kraju, znalazł jednak zainteresowanych za granicą. Głównym inwestorem okazuje się Hong Kong Nicaragua Canal Development Group (HKND). Kolejnym udziałowcem jest wielka chińska firma budowlana Xugong.

Formalnie pieniądze pochodzą z instytucji finansowych Hongkongu, a przedsięwzięcie nie jest firmowane przez władze w Pekinie, ale Amerykanie pilnie śledzący przygotowania do budowy nowego kanału nie są o tym do końca przekonani. Tym bardziej, że w kręgach dobrze poinformowanych inwestorów krążą pogłoski o tym, że inwestycji kibicują Rosjanie, a być może są już nawet cichymi udziałowcami w przedsięwzięciu.

Zainteresowanie wzbudza osoba dyrektora HKND. 41-letni miliarder Wang Jing formalnie jest mieszkańcem Hongkongu, jednak wcześniej był szefem produkującej sprzęt telekomunikacyjny firmy Xinwei z Pekinu, a także nadzorował chińskie projekty przemysłu wydobywczego za granicą. Do dziś zasiada w radach nadzorczych kilkunastu dużych firm chińskich. Jego związki z władzami w Pekinie nie budzą raczej wątpliwości. Poza tym porywająca się na gigantyczny projekt firma nie ma żadnego doświadczenia inwestycyjnego, a jednak w dziwny sposób bez problemów uzyskuje wszelkie certyfikaty i gwarancje.

Niezależnie od deklaracji rządu Nikaragui jest jasne, że oddanie do użytku nowego kanału naruszy interesy Amerykanów, którzy kontrolują strefę Kanału Panamskiego i mają wpływ na „wrażliwe" transporty (przekonała się o tym np. Korea Północna, której statki wiozące broń na Kubę bywały kilkakrotnie zatrzymywane).

Od strony ekonomicznej sens budowy nowego kanału podawany jest wątpliwość, bowiem mimo globalnego wzrostu frachtu morskiego Kanał Panamski nie jest przeciążony, a trwająca właśnie modernizacja pozwoli na zwiększenie jego przepustowości ponad dwukrotnie.

Nikaragua spodziewa się korzyści - liczy na stworzenie kilkuset tysięcy miejsc pracy i na dochód z dzierżawy, co może poprawić jej (marną) sytuację ekonomiczną. Tyle, że eksperci zwracają uwagę na skrajnie niekorzystne zapisy w umowie z chińskim konsorcjum. Nikaragua de facto zrzeka się kontroli nad nowym kanałem na 100 lat. Co więcej inwestorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki - ekonomiczne albo ekologiczne - swojej działalności.

Poza tym analitycy transportu morskiego wątpią czy planowane roczne zyski na poziomie miliarda dolarów są realne, bowiem wymagałoby to odebrania Kanałowi Panamskiemu aż połowy klientów. Właśnie dlatego można przypuszczać, że projekt ma tło polityczne, a jego główną motywacją jest stworzenie alternatywnej drogi morskiej poza kontrolą USA.

Zgodnie z umową z lipca 2013 r. oficjalnie roboty budowlane mają rozpocząć się pod koniec bieżącego roku, ale prace przygotowawcze już się toczą. Gotowy kanał ma mieć 282 km długości (dla porównania Kanał Panamski ma 77 km), a na obu jego końcach powstać mają dwa duże porty oceaniczne. Nowy kanał ma wykorzystać naturalne jeziora, więc faktyczna długość przekopu będzie mniejsza, choć prawie wszędzie konieczne będzie poszerzanie i pogłębianie drogi wodnej.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019