– Musimy dopasować pewne sprawy do istniejącej sytuacji i określić warunki, w jakich Rosja będzie miała prawo przeprowadzenia prewencyjnego ataku jądrowego – powiedział Jurij Jakubow, jeden z generałów szefostwa rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Dotychczasowa rosyjska doktryna przewiduje użycie broni nuklearnej jedynie w razie wyczerpania wszystkich środków wojskowych i w sytuacji bezpośredniego zagrożenia likwidacji państwa. Określenie warunków użycia broni jądrowej przez Rosję może podważyć powszechnie znany system równowagi nuklearnej, według którego broń jądrowa odgrywała rolę czynnika stabilizującego w dotychczasowych konfliktach zbrojnych.
– NATO zdaje sobie sprawę z tego, że rosyjska armia jest dziś cztery razy słabsza pod względem ilości żołnierzy i sprzętu wojskowego – mówi „Rz" Igor Korotczenko, redaktor naczelny rosyjskiego czasopisma „Obrona Narodowa".
– W przypadku zachodniej agresji Rosja będzie mogła użyć broni atomowej – przekonuje.
Gen. Jakubow uważa, że w „strategicznym dokumencie wagi państwowej" w pierwszej kolejności musi być wyraźnie określony potencjalny wróg Rosji, czego jego zdaniem nie ma w obecnej doktrynie wojskowej.